- 174
Aby zjechać w lewo normalnie musiałby uciec do pasa środkowego, na którym niestety byli rowerzyści, a gdy się dobrze przypatrzysz, to zauważysz że niemal równo z nim jechała osobówka pasem lewym, więc tam też nie miał jak zjechać. Nie fanzol mi tu, że tir niepotrzebnie przejechał przez pas awaryjny i nagle pojawił się na nowo utworzonym pasie prawym, bo gdyby jechał zgodnie z normami, to musiałby rozjechać rowerzystów na ich pasie
@
Dzikusy czy nie dzikusy, kto to w ogóle wymyślił, że rowerzyści mają się poruszać po drogach, a nie chodnikach?
@Dakkar: Bo w każdym cywilizowanym kraju dobrze to funkcjonuje. Tylko jakimś dziwnym trafem u nas w Polsce #!$%@? w puszkach mają problem ze zrozumieniem przepisów i wbiciem sobie do łba, że rower to taki sam pełnoprawny uczestnik ruchu drogowego jak oni.
Nawet tutaj w komentarzach, pod znaleziskiem, gdzie jasna jest wina kierowcy
czytaj ze zrozumieniem. dasz radę wyhamować powiedzmy 50 tonowym tirem z prędkości ~90km/h przed rowerzystą?
@Marcinnx: Ty #!$%@? myślisz, że on tego rowerzystę zobaczył dopiero przed nosem? Ma tak jechać, aby zdążył wyhamować przed każdym pełnoprawnym uczestnikiem ruchu.
Idiota w tirze w ostatniej chwili chciał zmienić pas do jazdy na wprost, tyle.
(1) wojna: Ma cipę, jak ty w ogóle śmiałeś pomyśleć, aby wyciągać od niej jakiekolwiek konsekwencje? Po prostu się stało, pewne rzeczy się dzieją i tyle. A może ona nie była do końca pewna czy to był gwałt? Byłeś tam i widziałeś jak było? A może to ty byłeś tym gwałcicielem? Wszystko trzeba sprawdzić, odpowiednie organizacje się tobą zajmą.