Wiecie co? Ta mistyczna siłownia mi na prawdę pomogła, w sensie dalej czasem mam głowę #!$%@?ą ale dużo rzadziej i mniej intensywnie. Wpadłem w taka rutynę życia, 4 dni #!$%@? w kołchozie, 4 dni mam wolne i wtedy chodzę na silke, gotuje, zrobię zakupy, zajawka na zdrowa dietę i wyrzeźbienie jeszcze jest. No i ogólnie dużo lepiej się czuje, jeszcze jakbym znalazł coś co lubie i mógłbym się rozwijać w tym bardziej
- Lightweight
- Greenek
- ZnajomyTwojejZony
- sztach
- Somsiad_Pat
- +3 innych
Przerost formy nad treścią.