@Jebwleb: A wszystko to ku uciesze i na rozkaz umiłowanej centrali z Londynu. Nie pierwszy i nie ostatni raz roz!@#li nas anglosascy panowie w fartuszkach.
@jednorazowka: Problem w tym, że większość rządów "cywilizowanych" państw jest w sprawie plandemii dogadana i trzymają sztamę. Gdyby Polska się wyłamała szybko wyłączyliby nam hajs i gryźlibyśmy rzepę.
@hetman-kozacki: Ateizm Czechów wynika najbardziej z historii. Gdy tracili niepodległość ich kler był germański (inaczej niż w Polsce), przez co dość szybko utożsamiali go ze zdrajcami-kolaborantami. I tak im zostało.
@SzalonyOgorek: W punkt. To tak jakby począwszy od 16 wieku wszyscy obieralni królowe polscy byli protestantami. A pospólstwo nadał tkwiło w katolicyzmie. W końcu tarcia na linii protestancka arystokracja - swołocz, doprowadziłyby do wiarołomnej degrengolady podszytej narodowowyzwoleńczym sznytem. I Polska dzisiejsza byłaby podobna Czechom. Biorąc historię prostą jaką przecież nie jest ;)
Śmiejecie się. A za powiedzmy 20 lat muzyka będzie piętnowana przez eko-anarchistów z Greenspisku. A ich narracja będzie następująca - muzyka powoduje drgania i rozfalowanie naturalnego szumu ekosfery, powodując obumieranie jej części.
System ten byłby konieczny dla USA, gdy to oni zaczynali z równej pozycji względem Chin w globalnym sporze o supremację geopolityczną. Niestety, jest już za późno na takie eksperymenta na amerykańskiej ziemi. Już biorę popcorn i cieszę się gdy spróbują ten system wprowadzić w Portland czy innym Seattle ;)
Czytam dopiero teraz Limes Inferior i powiem tak, dobrze że zwlekałem. Covid, tresura społeczna, zmiany w prawie i mechanikach życia na co dzień, wszystko to prowadzi do tej upragnionej przez elitę dystopii.
@arczer: Można znaleźć analogię pomiędzy przyszłym planowanym, minimalnym dochodem stałym a czerwonymi punktami, za które jedynie egzystujesz. U Zajdla można było chociaż te punkty kumulować. A u nas już teraz słyszy się pomysły żeby ten dochód zerował się każdego miesiąca ( ͡°͜ʖ͡°)
@CrusaderRoland: Niemaszki wiedzieli co robią. Gdyby utrzymało się tam silne państwo Jugosławia, to być może w przyszłości chciałoby się się sprzymierzyć z krajem nadwiślańskim co nie w smak Teutonom.
jUdeSejskA agentura posługująca się młodymi pożytecznymi idiotami. My też to przerabiamy: SStrajkujące kobiety, itd. Urabiane przez lata pustogłowia - zombie na pstryknięcie wychodzą tłumnie na ulicę, a zapytani nawet nie potrafią uzasadnić po co, czemu, na co i na cholerę.
@N331: „Będę siedzieć tak długo, jak na to pozwoli społeczeństwo, bo to do niego należy władza” – czytaj: do spragnionych położenia swoich łap na Ziemi Białoruskiej anglosasko-syjonistycznych satrapów.
@BFyre: #!$%@?ąc od dualizmu na Łabie i historycznej chronologii. Nie wiem co lepsze - bycie "perłą w koronie" cesarstwa jak w 19 w. (najwyższe PKB, uprzemysłowienie, rozwój), czy jednym z pionków mitteleuropy, zarządzanym przez konglomerat amerykańsko - niemiecki z domieszką starszych braci w wierze podlaną ułudą wolności i dobrobytu?
Tego typu materiały plus retrokanały na YT są dla mnie jak miód na zranione serce. A zraniło je to, że około roku 2000 pozbyłem się kolekcji, która dziś dumnie lśniłaby na piedestale - 2 x C64, 2 x stacja dysków, wszystkie kartridże z Finalami, Action Replayami i systemem Geos, 15 joysticków, ploter, mysz, 300 dyskietek z grami i użytkami - kilkadziesiąt gier pełnodyskowych, zachodnie oryginały, 100 kaset plus rozmaite dodatki. Kto chce
@artem17: Wstyd mi w ogóle poruszać ten temat, ale jakoś przez sentyment się zebrało. W roku 2000, w którym każdy PC miał już modem, sprzęty poprzedniej lub jeszcze wcześniejszej generacji były traktowane jak xbox360/ps3 dziś lub jeszcze gorzej. Zalegało to na strychach/piwnicach i zbierało kusz. Pozbyłem się całej kolekcji za około 400-500 złotych (?) a może nawet mniej, co jako początkującemu licealiście przydało się do zakupu skanera / drukarki. 15 lat
@samur80: Był gruby - jedyne pocieszenie to że z 15 joysticków 5 było sprawnych, dziś dane z tych 300 dyskietek byłyby najpewniej uszkodzone (rozmagnetyzowanie) ;)
@Banacek: Trzeba sobie zdać sprawę z realiów roku '99/'00. To był najgorszy czas dla retrosprzętów. Zachłyśnięcie się PC z internetem i drukarką, który kosztował wtedy 3 tyś. za jakiś minimalnie przyzwoity konfig. 8-bitowce oddawało się kuzynowi / kumplowi byle tylko wziął, o ile w ogóle się przejał jakimś złomem, co mu się chciało dać. Dzisiaj to brzmi jak jakas brednia przyznaję.
Szur czy nie trzeba poznać fakty. Jeśli chcesz zjeść nuggetsy a akurat nie masz własnej kury karmionej trawką, to tylko w maku - mają najwyższe standardy na świecie jeśli chodzi o ten posiłek. Nuggetsy z biedry czy innych oszonów nie mają startu z tymi w Mc - które nie posiadają polepszaczy smaku. Inne nuggetsy powstają z pomielonych piersi kurczaka z mączką kostną co oczywiście zabija ich smak, a więc poprzez chemię jest