Wybory samorządowe skończone i teraz można dowalać mieszkańcom. Mam w zwyczaju sobie raz dziennie (nie każdego dnia) na szybko przykucnąć w centrum na 15-20 min i coś załatwić od ręki. Dzisiaj szok. Maszyna aby wydać 15-minutowy bilet żąda ode mnie 70 gr, co do tej pory był kwadrans darmowy. Policzyłem sobie i w skali roki będę ponad 100 zł w plecy.
A na tym nie koniec. Jest analizowane wprowadzenie opłat za strefę
A na tym nie koniec. Jest analizowane wprowadzenie opłat za strefę
Za dzieciaka jak były jakieś imprezy typu dni morza to często można było kupić gorące orzechy prażone w karmelu. Było kilko rodzajów do wyboru, chłop miał coś ala mini betoniarkę/wirówkę, wsypywał tam cukier i prażył orzechy. Teraz jak są spędy typu dni morza czy inne festyny na bloniach to nie idzie tego znaleźć, są jakieś żelki i inne duperele ale tego już wieki nie widziałem. Wie ktoś, czy