Ciekawa relacja Polaka mieszkającego w Niemczech. Wklejam na żywca mimo że pisane na kolanie: "Witam . mieszkam w malej miejscowasci w niemczech 5tys mieszkancow . burmistrz sprowadzile nam tu 200 sztuk tych czarnych kleszczy , same samce !! chodza grupkami , obsiaduja wszystkie lawki skwerki . zwykla rodzina z dziecmi nie ma szans ani ochoty siedziec z tymi przybyszami z czarnego lądu . szlag czlowieka trafia jak widzi te klesze w nowych
"nikt tego oficjalnie nie mówi, bo to jest ścigane z urzędu, ale 95% jest przeciw" itd. Poznaniaka zapytano, dlaczego nie było w Poznańskiem partyzantki w czasie II wojny światowej. Odpowiedział: Bo to było zabronione.
"Witam . mieszkam w malej miejscowasci w niemczech 5tys mieszkancow . burmistrz sprowadzile nam tu 200 sztuk tych czarnych kleszczy , same samce !! chodza grupkami , obsiaduja wszystkie lawki skwerki . zwykla rodzina z dziecmi nie ma szans ani ochoty siedziec z tymi przybyszami z czarnego lądu . szlag czlowieka trafia jak widzi te klesze w nowych
Poznaniaka zapytano, dlaczego nie było w Poznańskiem partyzantki w czasie II wojny światowej. Odpowiedział: Bo to było zabronione.