Bardziej miałem na myśli fakt, iż czujesz, że musisz o te samochody powalczyć. W sklepie ich jest mnóstwo do kupienia, ale każdy ma rzeczywistą wartość. Trzeba stale w nie inwestować, sprzedawanie nie przychodzi tak łatwo. Trochę jak w klasycznym MW, dopóki nie wiedziałeś że można całą grę przelecieć na Fiacie Punto ;)
Także, to nie recenzja, a większy felieton :D
W połowie czerwca miałem przyjemność pogadać z Krzysztofem Chrobasikiem, graczem i prezesem stowarzyszenia Q-Bit, który postanowił wysłać pisma do UOKiK oraz Nintendo of Europe w sprawie braku polskich wersji językowych gier na tę platformę.
Przypomnijmy, Nintendo Switch nawet nie ma polskiego menu w systemie.
Rozmawialiśmy o tych listach, o tym jak gracze przeklikują potem komunikaty, bo w dzieciństwie nie rozumieli ich po
Niech powiedzą nam wprost, ile mamy tych gierek i konsol kupić, żeby zacząć otwarty dialog o lokalizacjach. A nie głowa w piasek jak strusie ( ͡º ͜ʖ͡º)