Mireczki, normalnie #zalesie i #oczukapiel co ja dzisiaj widziałam ... takie szybkie TL/DR, jestem na fejsie, na grupie „Madkowej” i ktoś wrzucił posta w stylu „gdzie można zgłosić madke która wyciągnęła martwego noworodka z trumienki żeby zrobić sobie z nim zdjęcie?”... No myśle, aż tak popi******* sytuacji to jak żyje nie widziałam... czytam komentarze, a tam okazuje się ze dużo osób z grupy słyszało o tej osobie, bo
W_sumie_bo_tak via Mikroblog+
Dzień 10. Czesiek to zupełnie inny ptaszek niż jeszcze 3-4 dni temu. Nie drze się co chwila, jest dużo, dużo szybszy i silniejszy. Patyczek, którym podaję mu jedzenie do klatki wciąga do środka trzymając go dziobem, aż traci przyczepność pod łapkami. Dzik. :) Nie widać już tak bardzo jak przybiera na sobie ani w masie ani w upierzeniu. Powoli zmieniamy nawyki żywieniowe. Musi się przyzwyczaić. :) Od dziś zmniejszam nieco