Jar Jar jako ojciec Rey? W końcu obie postaci rywalizują na najgorszą z całej sagi. Jednak zastanowiło mnie coś innego.
W końcu to dzięki Jar Jarowi Palpatine został kanclerzem. Potem zniknął, "zaginoł" zawsze po pchnięciu wydarzeń na właściwe tory. Popatrzmy: Anakin Skywalker był chodzącym avatarem mocy, dosłownie srał midichlorianami, dotyczyła go przepowiednia, był #!$%@? wybrańcem.
I co? Kilka lat treningu i dostaje #!$%@? od podstarzałego dziadka, traci rękę. Jest o krok od
Gdyby nie to, że dostałem "Chrzest ognia", na pewno nie dotknął bym jej po skończeniu "Czas pogardy". Sapkowski pisze tak cienko że to masakra, czytałem "Wieże jaskółki" w pdf i tak dobrze mi się czytało że postanowilem kupić książki i zacząć od początku. Mam nadzieję że "Chrzest ognia" będzie lepsza, bo jak na książki napisane na podstawie gry #pdk to są cienkie jak cholera. Sapkowski powinien całować złota dupę CDPR dzięki temu
Dwa dni temu oświadczyłam szefowej że pracuję do końca maja a potem odchodzę. Zaprosiła mnie do baru na spotkanie i dziś na 18.30 tam idę. Stresuję się trochę ale mam zamiar opowiedzieć o wszystkim co mnie skłoniło do takiej decyzji. O tym że zarabiam marne grosze (umowa zlecenie) a roboty mam od groma, o tym że moja przełożona to najgorsza sucz która tylko potrafi mnie tępić. Dajcie plusa na odwagę ( ͡
Mój heros to fanatyk ofensywy Crag Hack. Pół mieszkania #!$%@? behemotami, najgorsze. Średnio raz w miesiącu ktoś wdepnie w leżącego na ziemi goblina czy orka i trzeba wyciągać w namiocie medyka bo mają zadziory na broni. W swoim 22 levelowym życiu już z 10 razy byłem na takim zabiegu. Tydzień temu poszedłem rekrutować jednostki to baba z kuźni jak mnie tylko zobaczyła to kazała buta ściągać xD bo myślała, że znowu dziura