#anonimowemirkowyznania
Mirki taka sytuacja - umówiłem się na piątek z kumplami na piwo, pierwszy raz od jakiegoś roku wyszedłem gdzieś z domu bo mamy z żoną 5-io miesięczne dziecko. Wszystko z nią wcześniej ustaliłem i nie miała z tym żadnego problemu. Wyszedłem z domu o 18 i wróciłem po 23 o własnych siłach, chociaż nie powiem byłem mocno wstawiony o czym poinformowałem ją przez mesendzera. Nie dość, że nie chciała otworzyć mi
Mirki taka sytuacja - umówiłem się na piątek z kumplami na piwo, pierwszy raz od jakiegoś roku wyszedłem gdzieś z domu bo mamy z żoną 5-io miesięczne dziecko. Wszystko z nią wcześniej ustaliłem i nie miała z tym żadnego problemu. Wyszedłem z domu o 18 i wróciłem po 23 o własnych siłach, chociaż nie powiem byłem mocno wstawiony o czym poinformowałem ją przez mesendzera. Nie dość, że nie chciała otworzyć mi
- rzuutamorda
- neski
- Bry_siema
- MMaros
- czokobons
- +194 innych
Sefira via Android
Złości mnie fraza "pomagać przy dziecku". Albo macie je razem i ogarniecie razem, albo nie przemyślałeś tematu przed zmajstrowanie bąbelka.
- seyl
- fraktalka89
- Scooterek
- cutecatboy
- Azai
- +1 innych
Jako, że posiadam dzieci to jestem na grupach polecających jakieś imprezy, wypady i inne. Nastał okres wakacyjny i rozwala mnie fakt, że ludzie jadący z Górnego Śląska nad polskie morze szukają po drodze noclegu.
Toż to jest strata czasu. Jak nie umiesz jechać autem, jedź pociągiem. Za dzieciaka to jechało się w 5 osób maluchem, bez dróg jak teraz i od strzała nad morze.