Otwieram nitkę #technologia #smartfon #telefony #android Jaki był wasz pierwszy smartfon? Moim była Xperia X8 z Androidem Eclair 2.1 na pokładzie. Piierwszy telefon który zacząłem modować i zaprzyjaźniiłem się wtedy z XDA Developers, finalnie miała podkręcony procesor z 600 MHz na 768 MHz, SWAP i Androida 4.1.2, to byly czasy (。◕‿‿◕。)
Tym razem coś co przyda się w każdym komputerze. Robimy #rozdajo z oryginalnym dyskiem SSD od Samsunga, czyli Samsung 850 EVO o pojemności 250GB !!!
------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------ Więcej informacji o tym produkcie znajdziecie tutaj:Samsung 850 EVO 250GB Solid State Drive Niestety mamy jeszcze tylko 8 sztuk w super cenie $109.99 ------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Ci którzy jeszcze nie mają - po włożeniu takiego dysku wasz komputer dostanie niezłego kopa i różnica w szybkości jego działania
Mirki czas zrobić kolejne #rozdajo. Ostatnio na Gearbest.com pojawiło się sporo nowych produktów, które możecie znaleźć na stronie New Arrivals, a wśród nich znajdziecie m.in. drony
Jednym z nowych modeli jest ten TIANQU XS809W, czyli dron wzorowany na popularnym modelu DJI MAVIC ze składanymi ramionami. TIANQU XS809W to zestaw READY TO FLY (RTF) posiadający w zestawie kontroler oraz możliwość podglądu obrazu na żywo w swoim smartfonie.
Wiało. telefon się wyłączył. Licznik też szwankuje. Za to trasa z Jaworzna w stronę Chełmka świetna. Żałuję że tak późno ją odkryłem i to tylko dzięki podejrzeniu wycieczki kolegi @demoos
Banan, winogrona, jarmuż, mleko, płatki owsiane i sezam do posypania. Wygląda jakby już ktoś to jadł, ale taki koktajl naprawdę daje rano kopa przed porannym rowerem do pracy ( ͡°͜ʖ͡°)
Dzisiaj nie wziąłem bo dzieci gdzieś posiały, tydzień jej nie mogłem znaleźć, a w ogóle to tylko 40 km co się może stać? No np. zauważyć flaka w połowie dystansu :-( Szczęście w nieszczęściu że dziurka niewielka i uchodziło w miarę powoli. W drodze powrotnej spotkałem dwóch życzliwych rowerzystów i to w momencie kiedy ilość powietrza była już krytyczna. Dzięki raz