#anonimowemirkowyznania
Mireczki, mam taką sytuacje. Jakiś czas temu dostałem od znajomej numer do dziewczyny, która mi się bardzo podoba. Jak rozegrać temat, żebym nie wyszedł na desperata?
Mieszkamy w dwóch bardzo oddalonych od siebie miastach, więc podejście w stylu spotkajmy się na spotkanie odpada. Na co dzień nie mamy ze sobą kontaktu, ale od czasu do czasu zareaguje na jej relacje na IG, lub polakuje post i ona też zareaguje na coś
Mireczki, mam taką sytuacje. Jakiś czas temu dostałem od znajomej numer do dziewczyny, która mi się bardzo podoba. Jak rozegrać temat, żebym nie wyszedł na desperata?
Mieszkamy w dwóch bardzo oddalonych od siebie miastach, więc podejście w stylu spotkajmy się na spotkanie odpada. Na co dzień nie mamy ze sobą kontaktu, ale od czasu do czasu zareaguje na jej relacje na IG, lub polakuje post i ona też zareaguje na coś
Jeśli ktoś planuje założyć rodzinę a przebimbał młode lata (tak do 25 lat) to ma już pozamiatane. Sam ogarnąłem się dopiero ledwo przed trzydziestką. Przez słowo ogarnąłem rozumiem m.in. wyleczenie trądziku, nabranie mięśni, ogarnięcie włosów i cery itp. oraz mental. Zacząłem próbować z rówieśniczkami albo ciut młodszymi ode mnie kobietami (sam mam obecnie 31 lat). Praktycznie 90% kogoś ma (często nawet już męża i rodzinę). Pozostałe 10% albo nie szuka nikogo,