Pablovii
Pablovii via iOS
Mój różowy podjął się pracy w sklepie. Pracodawczyni obiecała umowę i stawkę w wysokości prawie 20 zł/h. Po przepracowaniu około 3 tygodni mój różowy zrezygnował bo miała mało wypracowanych godzin. Powiadomiła pracodawczynię o tym i zapytała o wypłatę. Odparła ze wypłatę będzie 10 grudnia który wypada dzisiaj. Różowy dzisiaj kulturalnie zapytał o należne jej pieniądze. Pracodawczyni jak pewnie się domyślacie nie chciała wypłacić całości tylko jakieś 20% należności. Różowy zdecydował pójść rozmówić
- Titsuman
- Lysy32
- wykopowicz71