Szczęśliwego Dnia Świnek drogie mirabelki, obyście znalazły swojego wymarzonego knura, a jeśli nie to chociaż abyście nie miały złych ŚWINIOBRAŃ, no i żeby przestało wam się marzyć i zaczęło przytrafiać ʕ•ᴥ•ʔ
Kiedyś myślałam, że człowiek musi obrać jedną rolę i być w niej konsekwentnym. Np. poważny osobnik albo śmieszek. Kunsztowna dama albo patusiara. Intelligent albo przyglup.
#!$%@? się znałam. Cała przyjemność polega na życiu jednocześnie kilkoma życiami.
Można być ogarniętym biznesowo i negocjować kontrakty za 2 milion, mieć #!$%@? na chacie, chodzić do teatru a prosto z niego na imprezę w klubie, którą kończy się o 7 nad ranem w najbliższym kebabie.
Leżę od kilku dni z ciężka depresją i nie mogę w życie. Jednak Wasze komentarze pod poprzednim wpisiem i nerwy mnie rozbawiły, pierwszy raz od kilku dni trochę uśmiechu.
Trzymajcie kciuki za ten dół, obym go szybko przeskoczyła i wróciła do życia.
Szybkie pytanie. Czy wybaczylibyście zdradę? Pytanie przyszło mi na myśl po zobaczeniu jednego filmiki na portalu TT o zdradzie i ciekawi mnie jakie macie do tego podejście.
Nawiązując do pomysłu bezpłatnej antykoncepcji dla kobiet wpadłem jeszcze na kilka propozycji, które ułatwiłyby i jakkolwiek zrekompensowały by życie naszym kochanym kobietom w tym piekle: - Darmowe poranne kawy w Starbucksie - Bezpłatny fryzjer i kosmetyczka raz na tydzień - Bony zakupowe do Zalando, H&M i Zary - Coroczna wymiana iPhona na najnowszy model - Zwrot kosztów za wakacje w krajach śródziemnomorskich - Skup interwencyjny twórczości na OnlyFans