Na tej kwarantannie na poezję mi się zebrało:
Szłem łąką.
Pachło.
Pacze ona.
Przycupłem.
Paczy na mnie.
Parskłem
Zagadła.
Uszka zostawione w barszczu go wciągajo.
Przytakłem.
Szkoda.
Wstalim.
Kopła.
Uszczyplem.
Poszlim razem.
I tak żyjem do dziś
#kultura #wiersze #poezja #koronawirus
Szłem łąką.
Pachło.
Pacze ona.
Przycupłem.
Paczy na mnie.
Parskłem
Zagadła.
Uszka zostawione w barszczu go wciągajo.
Przytakłem.
Szkoda.
Wstalim.
Kopła.
Uszczyplem.
Poszlim razem.
I tak żyjem do dziś
#kultura #wiersze #poezja #koronawirus
aborcja dotyczy wyłącznie osoby która ją wykonuje
roznoszenie choroby zakaźnej dotyczy wszystkich
jakim idiotą trzeba być żeby tego nie pojmować?