Chłodno się zrobiło, dopiero 19 września, a chłop ma 13°C w pokoju, w którym śpi. Mimo to jeszcze jest znośnie, lecz jutro, a najpóźniej pojutrze chłop chyba zapalić w piecu będzie musiał, żeby swoim chorym zatokom nie zaszkodzić. Pewnie w środę będzie już 11°C, skoro na zewnątrz ciągle 6°C-8°C.
Dużo facetów by chciało.. ale robić to już się nie chce :)