#anonimowemirkowyznania
W wieku 19 lat wpadliśmy z dziewczyną (ona miała 17). Wtedy miałem wrażenie że zniszczyłem sobie życie i po prostu zaraz po maturze, jeszcze przed narodzinami, zostawiłem dziewczynę i uciekłem do innego miasta. Oczywiście nie zostawiłem jej na lodzie i jednocześnie studiując, pracowałem by wysyłać jej miesięcznie te 300-400 złotych. Z córką przez pierwsze cztery lata kontaktu nie miałem wcale, jednak po zakończeniu studiów, gdy dorwałem się jakiejś pracy za lepsze
W wieku 19 lat wpadliśmy z dziewczyną (ona miała 17). Wtedy miałem wrażenie że zniszczyłem sobie życie i po prostu zaraz po maturze, jeszcze przed narodzinami, zostawiłem dziewczynę i uciekłem do innego miasta. Oczywiście nie zostawiłem jej na lodzie i jednocześnie studiując, pracowałem by wysyłać jej miesięcznie te 300-400 złotych. Z córką przez pierwsze cztery lata kontaktu nie miałem wcale, jednak po zakończeniu studiów, gdy dorwałem się jakiejś pracy za lepsze
W mojej paczce znajomych pojawiła się nowa para i nie cierpię ich za to jakie życie prowadzą, czuje zazdrość i żałuje że ja tak nie mam. Ja jak i moi znajomi jesteśmy ludźmi w przedziale wiekowym 27-33 lata wiec już nie tacy młodzi, znaczna część jest w jakiś związkach, małżeńskich, czy to na etapie narzeczeństwa, dzieci, dom, kredyt itp., wiecie o co chodzi. Jakiś czas temu jeden z moich dobrych kolegów