Póki co znamy tylko wersję matki. Być może była patologiczna a syn nie chciał rozstrząsać tego przy mediach?
Dzieci mają obowiązek utrzymywać starych rodziców tak samo jak rodzice dzieci. To sprawa dla sądu. Jeżeli matka ma rację to sąd powinien zasądzić na jej korzyść. Powtarzam, to sprawa dla sądu a nie dla was i mediów.
@jazda666: Chociaż jeden nie zadowala się medialną papką i używa głowy.
@Muniu: Mi się wydaje, że wiesz tylko o japońskiej stronie tej anegdoty, a dorzuciłeś Koreę na pierwszym miejscu by nie wyglądać jak weeaboo ;). Za bardzo 'starannie' wygląda Twój post. Następnym razem zwyczjanie p%$!#$% co hejterzy myślą i nie wstydź się przemawiać! No ale, co ja tam wiem.
@johanneskate: Wrzuć na luz. W znaczeniu potocznym "sk@!$ysyn" nie oznacza dosłownie "syn k@!$y". Tak jak zakrzyknięcie "cholera" nie oznacza nazwy choroby, a nazwanie kogoś "chujem" nie oznacza, że facet z wyglądu ma coś wspólnego z męskim członkiem.
Poza tym - napisałeś o tym, super, jesteś gość. Ale nie wklejaj linka do swojego komentarza pod każdym postem z wyrazem "sk@!$ysyn".
@Queltas: 20 hektarów do k%!#y nędzy. Jak ją uprawia to ja stać żeby pomóc matce. A jak nie to niech sprzedaje. Jak już dawno sprzedała ma moralny obowiązek zajęcia się nią. Zresztą i tak by go miała, nawet jakby nic nie dostała. W głowie mi się nie mieści jak można być takim nieczułym na krzywdę matki. Oczywiście pomijam jej synusia bo dla mnie to nie człowiek.
@darokrol, @ubiquos: Kwestia oczytania/ogarnięcia. Ile razy było tak, że nikt ci nie powie, że po zdarzeniu A trzeba zrobić B w taki a taki sposób, bo Ty sam z sufitu musisz to wiedzieć... Chociaż bardziej rozgarnięci ludzie chodzą po urzędach i się dowiadują, co trzeba zrobić w danej sytuacji. Dostęp do informacji jest, tylko trzeba wiedzieć, jakie zadawać pytania. edit Może faktycznie ta staruszka taka święta nie jest
I dlatego się piszę tak testamenty (i to najlepiej notarialnie, żeby nie podważyć), żeby wszystko było poukładane i może zabrzmi to cynicznie, ale "trust no one".
Komentarze (128)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Dzieci mają obowiązek utrzymywać starych rodziców tak samo jak rodzice dzieci. To sprawa dla sądu. Jeżeli matka ma rację to sąd powinien zasądzić na jej korzyść. Powtarzam, to sprawa dla sądu a nie dla was i mediów.
Też o tym pomyślałem. W takich sytuacjach nie można oceniać pochopnie i kategorycznie.
Nie znamy sprawy, ani życia tych ludzi. Znamy wersję tylko jednej strony. Na pierwszy rzut oka wszystko
@Muniu: Mi się wydaje, że wiesz tylko o japońskiej stronie tej anegdoty, a dorzuciłeś Koreę na pierwszym miejscu by nie wyglądać jak weeaboo ;). Za bardzo 'starannie' wygląda Twój post. Następnym razem zwyczjanie p%$!#$% co hejterzy myślą i nie wstydź się przemawiać! No ale, co ja tam wiem.
Poza tym - napisałeś o tym, super, jesteś gość. Ale nie wklejaj linka do swojego komentarza pod każdym postem z wyrazem "sk@!$ysyn".
Komentarz usunięty przez moderatora
Możesz wyjaśnić czy tylko trollujesz?