Był oficjalnie inwalidą, ale już nie jest. Oto przyszły szef policji
Był inwalidą z rentą i miał objąć stanowisko komendanta głównego trzy miesiące temu. Teraz wyzdrowiał, choć wciąż ciążą na nim zarzuty. Do czasu?
salon24_pl z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 124
- Odpowiedz
Komentarze (124)
najlepsze
Ale tym razem jest to cud PO, co najśmieszniejsze taka osoba ma być głównym szefem policji?
Kraj z kartonu.
Powinni mu jeszcze zdiagnozować "osobowość dyssocjalną".
Jak tam się czujecie podatnicy, codziennie ciężko pracując (jak ja) na takie szmaty?
rozumiem, że te zarzuty to w niczym nie przeszkadzają, bo to że lekarze lewe kwity zrobili, że on był inwalidą a teraz nie jest to spoko
https://www.rp.pl/sluzby/art39957811-cala-prawda-o-pegasusie-jak-dzialal-jakich-materialow-dostarczal-kogo-podsluchiwano
Masz i przestań szczuć.
Nie żebym typa bronił, ale jednak czasami ludzie odzyskują zdolność do pracy i nikt im nie każe zwracać rent.
@Tytanowy_Lucjan: facet miał wypadek, spadł z drabiny na budowie. Czy powinien oddać rentę przyznaną czasowo gdy po 5 latach doszedł do pełnej sprawności? No właśnie, bez poznania historii choroby nie można wyrokować czy mu się to należy.
@scriptkitty:
Źródło: