Taa, a mnie, jak miałem jakieś 5 lat, ojciec zepchnął na sankach z takiej dość stromej górki, chociaż wcale nie chciałem i wjechałem prosto w krzaki jakiś jeżyn czy innych malin. Jeden kolec wbił mi się w oko, prawie bym je stracił. Na szczęście udało się je wyleczyć i nie mam z nim żadnych problemów, ale wolałbym żeby wtedy to mama się mną opiekowała.
Taa, a mnie, jak miałem jakieś 5 lat, ojciec zepchnął na sankach z takiej dość stromej górki, chociaż wcale nie chciałem i wjechałem prosto w krzaki jakiś jeżyn czy innych malin. Jeden kolec wbił mi się w oko, prawie bym je stracił. Na szczęście udało się je wyleczyć i nie mam z nim żadnych problemów, ale wolałbym żeby wtedy to mama się mną opiekowała.
@Kaczorra: niektórzy ojcowie nie podumają do końca,
Komentarze (103)
najlepsze
@Kaczorra: niektórzy ojcowie nie podumają do końca,
@Smolki06: na jaką reakcję liczyłeś, skoro cała akcja trwała ze 3 sekundy?
tyranem może być też i madka