Carsharing wpadł w poważne tarapaty. Rowery i hulajnogi nie mają łatwiej
Firmy od współdzielonej mobilności przeszacowały popyt i walczą o przetrwanie - pisze w poniedziałek Rzeczpospolita. Według gazety wiodące na rodzimym rynku firmy specjalizujące się w wynajmie rowerów i hulajnóg na minuty, a także w carsharingu, wpadły w poważne tarapaty.
kinga-debiec z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 4
- Odpowiedz
Komentarze (4)
najlepsze
@chryzopraz: czyli nie jesteś targetem. To usługa przede wszystkim dla tych którzy nie posiadają własnego samochodu.
Carsharing najlepiej się sprawdza kiedy trzeba jechać w dalszą trasę poza miasto, albo na kilka dni. Wychodzi też taniej niż tradycyjny wynajem samochodu. Fajna też jest opcja możliwości zostawienia