Dokąd zmierzamy? Ludziom trzeba tłumaczyć, że nie je się kapsułek do prania
Kiedyś uczniowie w szkołach uczyli się, jak skonstruować radio. W instrukcjach samochodów były opisane procedury regulacji gaźnika. Każdy na wsi wiedział, jak zbudować stodołę czy sławojkę. Dziś na kapsułkach do prania i wykałaczkach trzeba umieszczać ostrzeżenia, żeby ich nie zjadać.
janusz_z_czarnolasu z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 222
- Odpowiedz
Komentarze (222)
najlepsze
@L24D: Akurat wśród szlachty odsetek analfabetów był mniejszy niż u większości społeczeństwa. No, chyba że wśród zaściankowej ;-)
Przecież najlepsze w dzisiejszych czasach jest to, że jak chcesz się nauczyć łaciny, to na wyciągnięcie ręki masz dostęp do całej wiedzy jaka jest ci do tego potrzebna. Podobnie z konstruowaniem radia, jeżeli chcesz, możesz się tego nauczyć bez wychodzenia z domu.
Facet skupia się na głupich wyzwaniach
@potatowitheyes: Tak. Tylko trzeba jeszcze chcieć - i móc. Jeżeli zabraknie zdolności umysłowych i chęci do nauki, to cała zawartość Internetu nie pomoże.
Dawniej w szkole uczyli jak zbudować radio... a dziś programowanie i robotyka jest.
Dawniej była instrukcja gaźnika... a teraz wpinasz "kostkę" i za pomocą programu sobie wyregulujesz i jeszcze zwiększysz moc.
Owszem, masz rację, mówiąc, że ludzie mają teraz umiejętności dostosowane do wymagań. Tylko że od pewnego
@galicjanin: I coś w tym jest. Teraz wystarczy poprawnie odpowiedzieć na 30% pytań, aby zdać maturę. Za jakiś czas może się okazać, że umiejętność klikania w smartfona nie wystarczy, aby utrzymać to, co jako ludzkość osiągnęliśmy i zacznie się równia pochyła*