Protest w centrum Warszawy. Jakub Tarasewicz trzy dni leżał w łóżku na mrozie
Jakub Tarasewicz przeleżał na łóżku w centrum Warszawy trzy dni. Chciał zwrócić uwagę na problem finansowania służby zdrowia, szczególnie w psychiatrii. - Nie oszukujmy się, ale ludzie z depresją najczęściej siedzą w domu, nie wychodzą i łóżko jest ich więzieniem - mówił w rozmowie z Polsat News.
janusz_z_czarnolasu z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 60
Komentarze (60)
najlepsze
Czy Ty potrafiłbyś zrobić coś aby zdobyć podobny zasięg swojej akcji co on?
To jest choroba wirusowa którą zaraża się w ciasnych i dusznych pomieszczeniach.
Można zarazić się nią też przez dotyk jeśli ktoś brudną ręką potrze oko albo dłubie w nosie, jednak choroba znacznie szybciej roznosi się przez powietrze.
Nazwa choroby sugeruje związek z zimnem - no i rzeczywiście związek jest, ale nie bezpośredni, po prostu gdy na dworze jest zimno to ludzie chętniej
Jeśli chodzi o zarażenie drogą kontaktu bezpośredniego to jest poniżej 2% zarażeń, zazwyczaj przez podanie reki na przywitanie, albo przez klamkę od drzwi (osoba chora najpierw ociera katar ręką a potem podaje rękę osobie zdrowej), ewentualnie jakiś przycisk albo włącznik który jest często naciskamy.
Przy czym
- ej przestań się łamać, weź się w garść
- na Ukrainie i w rosji mają gorzej.
Do dentysty też możesz iść na NFZ, ale zanim termin będzie to ci zęby wypadną, bo pieniądze jakie płacą stomatologom za te wizyty ledwo pokrywają koszty materiałów stomatologicznych. Niby jest opcja ze służby zdrowia, ale w praktyce stomatologia w Polsce też jest prawie cała prywatna.
To samo z psychiatrią, a nawet gorzej.