Chyba nic nie pokazuje lepiej jak ważna dla PiS-u była TVP, jak to co się dzieje od kilku dni w TV Republika. Jest jednocześnie strasznie, śmiesznie i żenująco. Tylko dla widzów o mocnych nerwach.
Przed chwilą wywiadu przez Skype'a udzielał Morawiecki. Klimat jakby Zełeński przemawiał z oblężonego Mariupolu. Polowe warunki, połączenie na koniec zerwało – pewnie Tusk wyłączył nadajniki. Mam nadzieję, że premier dzielnie walczy.
Na szczęście za parę chwil pojawiła się Beatka, która nawoływała policję, żeby coś zrobiła panami nielegalnie okupującymi budynek. Jednak bierność policji, każe jej przypuszczać, że jest na usługach władzy jak za czasów Pi.. a przepraszam, PRL-u.
Niestety nie wiem, czy Jarosław też jest na miejscu, mielibyśmy wtedy największe nagromadzenie premierów na metr kwadratowy, ale obawiam się, że widzowie TV Republika umarliby z podniecenia.
p.s. na miejscu jest też Janusz Kowalski. Mariana nie ma, ale w sumie Janusz mógłby go wziąć jako swojego asystenta – wykorzystując ten fortel, ktoś tak Bąkiewicza tam (w)puścił. Miał odbić telewizje, ale się chyba odbił się od ściany.
Komentarze (106)
najlepsze
Za bardzo kojarzy się z rasiją.