@Bartholomew: Szkoda, że ta formuła nie działa. I i II wojna światowa to były czasy najtrudniejsze w historii i właśnie one wyprodukowały obecny stan rzeczy. Tak naprawdę trudne czasy są niczym innym jak zwiastunem upadku. To jest tylko durny, prymitywny, prawacki mem (sam jestem prawakoem jakby coś). I fakt, tworzą silnych ludzi, ale ci silni ludzie nie tworzą wcale dobrych czasów. Oni przetrwają, ale tylko tyle. Po prostu cywilizacje upadają, a
@Bartholomew: Po wojnie byla masa ludzi, ktorzy uwazali, ze im "sie nalezy". Przeciez stracili majatek na wojnie, wiec trzeba go bylo odzyskac. Kogo tam obchodzilo, ze to nie bylo kosztem niemca.
Gdzies do poznych lat 40, w wielu miejscach mozna bylo byc napadnietym przez bojowki, ktore powstaly jeszcze za wojny.
Trudne czasy morduja uczciwych, moralnych, a oszczedzaja zlodziei i cwaniakow. Tyle prawdy w "silnych ludziach".
Znowu powraca temat że kolejne pokolenie jest głupsze niż nasze. Takie gadanie istnieje od czasów kiedy potrafimy mówić. I od początku nie była to prawda i dalej nie jest.
Jeśli myślisz że ten film ma chociaż jeden merytoryczny argument, to dokładasz się do 'idiokracji'. Argumenty są w stylu a znacie takiego jednego typka, jaki on jest głupi. Dobra co to nam mówi? Czy to kim chcę dziecko zostać coś na mówi, no
@FOTEL: Małe dzieci mówią że chcą zostać tym kim się przed chwilą bawiły. Więc małe dziecko powie ci że chcę zostać helikopterem, ziknsem, łodzią, strażakiem. I nie do końca rozumie konsekwencji.
Przeciętny nastolatek chcę być popularny i być tym jednym. Za czasów rodziców chcieli być oni piosenkarzami, tancerzami itp. W zależności co było popularne. W moim pokoleniu dużo nastolatków chciało być np. Gwiazdą Rocka.
Komentarze (147)
najlepsze
Czasy robią się trudne.
Gdzies do poznych lat 40, w wielu miejscach mozna bylo byc napadnietym przez bojowki, ktore powstaly jeszcze za wojny.
Trudne czasy morduja uczciwych, moralnych, a oszczedzaja zlodziei i cwaniakow. Tyle prawdy w "silnych ludziach".
Jeśli myślisz że ten film ma chociaż jeden merytoryczny argument, to dokładasz się do 'idiokracji'. Argumenty są w stylu a znacie takiego jednego typka, jaki on jest głupi. Dobra co to nam mówi? Czy to kim chcę dziecko zostać coś na mówi, no
@MAti_gca: co
Przeciętny nastolatek chcę być popularny i być tym jednym. Za czasów rodziców chcieli być oni piosenkarzami, tancerzami itp. W zależności co było popularne. W moim pokoleniu dużo nastolatków chciało być np. Gwiazdą Rocka.
A tak naprawdę większość dzieci nie wie