Absurd na autostradzie A1: ekrany stoją po stronie pól, a nie po stronie domów
Przez Rędziny przebiega trzypasmowa betonowa autostrada A1, która - zamiast ułatwieniem - okazała się koszmarem dla okolicznych mieszkańców. Dlaczego? Ponieważ wzdłuż jezdni w kierunku Warszawy nie ustawiono ekranów dźwiękochłonnych. Postawiono je za to po drugiej stronie, gdzie są pola uprawne.
Slazag z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 46
- Odpowiedz
Komentarze (46)
najlepsze
W 2012 roku na wniosek GDDKiA, (przeciwko któremu przeciwny był minister zdrowia, sanepid, wielu profesorów - jest raport NIK) rząd Tuska zmienił normy. Obecne normy służą przede wszystkim aby ekranów nie budować. Powstają takie buble jak trasa S17 w gminie Wiązowna czy Otwocku, gdzie pozostawiono
¯\_(ツ)_/ Typowe.
Wykonawca zaś jest od
It's not a bug, it's a feature. Spokoooojnie, z pewnością się zaraz odrolni...
Albo po prostu nikt nie pomyślał o mieszkańcach a te ekrany ustawia się także jako ochrona przed bocznym wiatrem. Popatrzyli na dane pogodowe, wywnioskowali że na tym odcinku dmucha tylko z jednej strony to zrobili minimum aby spełnić wymogi.