Horror w pilskim szpitalu, pracownicy opisują rzeczywistość:zajechali dziewczynę
Wymioty przed pracą, wizyty u psychiatrów, silne leki. Wezwania do dyrekcji, po których pracownicy wychodzą z płaczem. Krzyki, ciągłe pretensje i pogoń za zyskiem, który ma zostać osiągnięty jak najtańszą siłą roboczą. Tak pracownicy szpitala w Pile opisują rzeczywistość w placówce....
MARSLA z- #
- #
- #
- #
- #
- 53
Komentarze (53)
najlepsze
Też były jakieś skargi, ale szpital się bardzo rozwinął za jego rządów: unowocześnił, poprawił jakość świadczeń i pozbył się ogromnego zadłużenia.
https://krakow.wyborcza.pl/krakow/7,44425,24192184,szpital-im-rydygiera-skarga-na-prezesa-o-zle-traktowanie.html#commentsAnchor
W znanych mi małych szpitalach też to wyglądało podobnie gdy wszedł nowy dyrektor, który pozbył się niekompetentnych (i podobno też
@callver34: Tym bardziej pracując w szpitalu
Ale to jest przecież polityka w całym systemie opieki zdrowotnej od wielu wielu lat (może nawet od zawsze), tylko na różną skalę wdrażana w szpitalach ( ͡° ͜ʖ ͡°). I ktoś kto się chociaż trochę interesuje tematem to o tym wie.
W p0lskiej rzeczywistości szpital to firma która ma przynosić zysk za wszelką cenę.
W rozwiniętych krajach
https://poznan.naszemiasto.pl/lekarz-zarobil-milion-zlotych-w-rok-rekordowe-zarobki-w/ar/c1-8496053
Komentarz usunięty przez moderatora