Przez drożyznę sprawdzamy paragony. Małe sklepy będziemy omijać szerokim łukiem
Eksperci przekonują, że większość z nas zapobiegawczo będzie unikać droższych sklepów i skieruje się do tanich sieci, by nie wydawać za dużo na jedzenie. Czyli wspierania lokalnych biznesów przez PiS ciąg dalszy
chaosrising z- #
- #
- #
- #
- #
- 191
Komentarze (191)
najlepsze
Chdzcie dalej nabijac kabze sieciowkom i poczekajmy jak zmienia sie potem ceny.
To już wolę pójść kupić 1,75l do Biedronki za 6,49zł i pić tego mniej :)
@mrszsz: bo od nich nie będzie profitów za promowanie kretynizmu, od korporacji a i owszem.
To nie są lata 90 ubiegłego wieku kiedy Polska potrzebowała jak najwięcej dewiz niczym ukraina obecnie, naściągali tych zagranicznych marek robiąc im wielkie fory ekonomiczne gdy tymczasem one i tak by tutaj przyszły kierując się względnie najtańszą siła roboczą w UE, żywność którą każdy musi spożywać, podstawa istnienia, jest jednocześnie jednym z największych systemów drenażu społeczeństwa
Artykuł chyba tylko po to żeby jechać na PIS.
Tam gdzie drożej kupuję tylko w ostateczności.
No ale cóż. Flexowanie się na komfort finansowy zwwsze w Polsce spoko xD
ale dobrze, że tanio miał, czasy gdy kebab kosztował jeszcze 10zł :D
NIESAMOWITE
po prostu Polacy się przestawili na innego typu biznes, a te firemki osiedlowe to nie biznes tylko dziadowanie
@Janusz_z_Rivii: Pewnie, że jestem. Nie znam nikogo kto lubi wydawać 50% więcej na zakupy. To czysty masochizm.
No nie chciałbym żeby upadli ¯\_(ツ)_/¯
Ale takie średniej wielkości sklepiki ostatnio raczej dbają o to. Raz stracą klienta to ten już nie wróci.
Swego czasu mieszkałem w Kanadzie, pierwsze zakupy robiłem w lokalnych sklepikach. Wyklinałem, co ta Kanada taka droga. Potem się okazało, że trzeba było iść do Fortinosa czy Wallmarta. Różnica w cenie np. wiaderka do mopa to np. w lokalnym sklepiku 35$, a w Wallmarcie 10$ (to samo wiaderko).
I co zrobić? Do tego sklepu lokalnego facet zamówi raz na miesiąc 1 wiadro, to ma cenę, jaką ma. Wallmart zamówi
by nie wydawać za dużo na jedzenie.
za dużo na jedzenie.
na jedzenie.
jedzenie.
Najlepsze były stację u mnie co dziennie widziałem wyższą cenę o 10gr :)( ͡° ͜ʖ ͡°)
Nakupują gówna, a potem trzymają miesiąc bo mały ruch jest.
W dyskoncie kupuję od 7 lat i ani razu nie było nieświeżego towaru z działu mięsnego.
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Pomijając to, że i tak tam drogo jest...