Palmiry: Niemcy beztrosko robili sobie zdjęcia podczas egzekucji
Nie wiadomo, który z Niemców zabrał ze sobą aparat fotograficzny do palmirskiego lasu. Może był to specjalnie wyznaczony do tego funkcjonariusz? Nie wiadomo, na czyje zlecenie robił te zdjęcia. Może trafiły potem na biurko gubernatora Fischera, może napawał się nimi nawet generalny gubernator Frank.
TYG0DNIK z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 82
- Odpowiedz
Komentarze (82)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Gdzie tu widzisz wojnę w zawożeniu cywilów obu płci do lasu zasłanianiu im oczu i rozstrzeliwaniu nad zbiorowym dołem.
Zero refleksji w Twoim wykonaniu poraża.
Z tego co czytałem w książkach o historii i widziałem na filmach dokumentalnych zawierających filmy i zdjęcia o wojnie, wojna to jak żołnierze w mundurach przy pomocy sprzętu zabijają się nawzajem. A tu jest coś innego tutaj jest mordowanie