Polak ma koparkę Bitcoinów na panele solarne. Zarabia i nie płaci
Paweł Wojciechowski opowiedział nam o koparce Bitcoinów zasilanej instalacją fotowoltaiczną. Mieszkaniec Gniezna opracował też rozwiązanie, dzięki któremu ciepło generowane przez to urządzenie można wykorzystywać między innymi do podgrzewania wody w domu.
michal-bachowski z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 261
Komentarze (261)
najlepsze
Chciałbym wyjaśnić jedną rzecz, bo przeciętny noob myśli, że na miningu zarabia się kopiąc i sprzedając. To kłamstwo. Wielcy minerzy kopią swoimi farmami i nic nie sprzedają bo koszty pokrywają z bardzo tanich kredytów. Po co mają sprzedawać gdy za 8-10 lat bitcoin będzie po milion dolarów.
Kopanie i sprzedawanie to prosta droga
A. na powierzchni X nie ma nic, promienie słońca padają na ziemię ogrzewając ją
B. na powierzchni X są panele fotowoltaiczne. Energia produkowana przez nie napędza koparkę. Ciepło emituje falownik, panele i koparka.
Czy bilans cieplny w wariancie B jest większy niż w wariancie A, skoro nie ma zewnętrznego źródła energii w tym układzie? Jeśli tak to skąd dodatkowa energia?
@Plotkova99: oczywiście że odda. Niby co ma zrobić z tym ciepłem, magazynować je? W bitcoinach?
Nie pojmujesz że cała wygenerowana moc mechaniczna zamienia się w ciepło bo samochód nie potrzebuje wcale energii by się poruszać jesli nie napotyka oporu.
Moc jest mu potrzebna jedynie do przyśpieszenia i do pokonywania oporów ruch czyli tarcia.
Tak więc cała moc silnika zamienia się na skutek tarcia w ciepło.
Tak na na ściankach cylindra jak i w łożyskach , odkształceniach opon
Ktoś chyba nie umie w google.
Czas pokaże ;)
https://blog.maciejdolata.com/fotowoltaika/instalacja-fotowoltaiczna-a-wzrost-napiecia-sieci/
Tylko wartość ogrzania wody to około 1.5pln dziennie