SN: Nie trzeba podawać danych milicjantowi! Wyrok po kasacji RPO
"Przestępca na czele polskiej policji" - taki transparent trzymała kobieta w 2019 r. Milicja chciała ją wylegitymować, bo transparent uraża "kierownictwo policji". Sąd ukarał ją nakazowo, ale RPO wniósł kasację do SN. Wyrok: Podania danych osobowych można odmówić, gdy nie ma do tego podstawy prawnej
Radek41 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 179
Komentarze (179)
najlepsze
no to kiedy policjant ma a kiedy nie ma podstawy
w § 1 pkt 1, 3, 6 i 7, podaje swój stopień, imię i nazwisko, w sposób umożliwiający odnotowanie tych danych, przyczynę
podjęcia czynności służbowych, a na żądanie osoby, wobec której jest prowadzona czynność, podaje podstawę prawną podjęcia tej czynności.
"Orzeczenie nie zostało zaskarżone i uprawomocniło się."
XD
Cyrk wtedy odbywał się taki jak na filmie, do późnych godzin nocnych (co widać po świetle). Każdy, kto dotknął drążka transparentu był legitymowany i po odmowie zatrzymywany. Około 22:00 i po zatrzymaniu 16 osób policja stwierdziła, że zepsuł się im faks do prokuratury.
Jeśli się okaże, że akurat nie było takiej osoby poszukiwanej, to milicjant leży i kwiczy.
rozumiecie?
I to było podstawą do wylegitymowania...