Mam szafę - żądam mieszkania
Ciekawy tekst o parkingach. Co tam dużo gadać - uspołecznienie kosztów motoryzacji indywidualnej na tym przykładzie widać chyba najlepiej... Do poczytania i pomyślenia.
firebwoy z- #
- #
- #
- 177
Ciekawy tekst o parkingach. Co tam dużo gadać - uspołecznienie kosztów motoryzacji indywidualnej na tym przykładzie widać chyba najlepiej... Do poczytania i pomyślenia.
firebwoy z
Komentarze (177)
najlepsze
Miejsca parkingowe przed danym blokiem dzierżawić na drodze licytacji temu kto da więcej. Jeżeli nie będzie chętnych z danego bloku wtedy mogą do licytacji przystępować inni. Zostawić ze 2 wolne miejsca dla kuriera/karetki/taksówki.
To jest proste jak budowa cepa. Kto nie ma gdzie zaparkować samochodu - niech go nie posiada.
Ja mam 6 samochodów ale wszystkie stoją na
Mogę sobie to wyobrazić bez trudu.
Gorzej w centrum miasta. Gdzie masz np. kamienice w gęstej zabudowie + budynki "publiczne"/biznesowe etc. I sama kamienica ma np. 10 mieszkań, a budynek ma szerokość 3 miejsc parkingowych. Zaś z budynku użytkowego chce dotrzeć 50 samochodów.
W pełni zgadzam się z miejscami dla kurierów/taksówek.
Ale też przydało by się zrobić coś z podatkiem od miejsc parkingowych/garaży bo kiedyś był kilka krotnie wyższy niż od mieszkania. Chyba, że to już nie aktualne.
Na tak głupiego tekstu to dawno nie czytałem... Amerykanie bez samochodów nie istnieją i nie ma w USA miasta w którym (poza ścisłym centrum typu Manhattan) da się żyć bez 4 kółek...
Tu masz pierwszy z brzegu przykład już sprzed 7 lat, gdzie w Portland wybudowano most niedostępny dla aut. To się w stanach już dzieje
Tam wszyscy jeżdżą rowerami i komunikacją publiczną, a do tego jeszcze mięsa nie jedzą!
Lewacki raj.