"Nietrafione". Handlowcy krytycznie o godzinach dla seniorów.
Handlowcy krytykują godziny dla seniorów, wprowadzone przez rząd w związku z epidemią koronawirusa. W praktyce oznaczają minimalny ruch w ciągu tych 2 godzin – mówi prezes Polskiej Organizacji Handlu i Dystrybucji Renata Juszkiewicz. W podobnym tonie wypowiada się wiceprezes Polskiej Izby...
veiru z- #
- #
- #
- #
- 233
Komentarze (233)
najlepsze
Dzięki temu zaczynam w hiperaku zakupy o 9:55 i mam cały tylko dla siebie. Choć nie łapię się na przedział wiekowy wiem, że ochrona ma prikaz aby klientów kończących zakupy nie popędzać. Zresztą, sami też widzą, że nikogo poza mną tam nie ma.
Martwi mnie tylko jedno. Pewnie teraz będę miał tylko pięć kasjerek
Umysłowo pracuje 1/3 pracujących, więc wychodzi że kolega wyżej ma rację pisząc o większości zakładów pracy będących na pracy fizycznej.
A co do przerw przy pracy umysłowej- w każdym z 3 korpo z jakimi miałem do czynienia, to sporo osób chodziło na drugim śniadanie w godzinach 10-11. Ja również o tej porze jem.
@brusilow12: Budowlańcy którzy budują drogi/mosty za miastem kupują rano taki zapas alkoholu, żeby starczyło do północy. W razie jakby akurat beton lali i trzeba było siedzieć po godzinach.
Komentarz usunięty przez moderatora
Niech przywrócą handlowe niedziele!
Dobranoc.
Znam z autopsji takie stare baby ( mam w rodzinie) one z nudów biegają 2-3 razy dziennie po wszystkich hipermarketach, sklepach w poszukiwaniu promocji. Z rana była, to po kościele o 19 też wpadnie bo jakieś gówno trzeba kupić
Komentarz usunięty przez moderatora
Emeryci stłoczeni w sklepie bo czują się wtedy ważniejsi jak jest tylko godzina dla nich.
Kolejki po godzinę seniorów bo każdy chce coś kupić.
A potem sklepy puste do 22 ¯\_(ツ)_/¯