Psychiatra: Po próbie samobójczej trafiło do nas 8-letnie dziecko
Psychiatria dzięci i młodzieży jest w Polsce mocno niedoinwestowana. Teraz pozostaje tylko czekać na tragedię, która zwróci uwagę rządzących na problem. W statystykach samobójst młodych jesteśmy w niechlubnej czołówce Europy.
Buckshot_00 z- #
- #
- #
- 190
- Odpowiedz
Komentarze (190)
najlepsze
O niedoczekanie! Psychiatria w Polsce to mentalne średniowiecze i zasada "ręka rękę myje". Nienawiść do terapeutów, traktowanie pacjentów jak śmieci, farmakofilia a do tego unikanie odpowiedzialności za rażące zaniedbania. Tam trzeba porządnego oczyszczenia i tyle.
tych zjebów uwagę zwraca tylko dolar, złoto w sztabkach, złoto w formie krzyża, złoto w formie medalika, złota obramówka od manifestu komunistycznego
Bzdura. Jesteśmy w niechlubnej czołówce Europy samobójstw w ogólnie, wiec dziwne żeby jakaś grupa była wyłączona. Chociaż jak spojrzę na statystykę to kobity są wyłączone, bo jesteśmy nr 1 w relacji M do K jeżeli chodzi o samobójstwa. Oczywiście wszyscy mają facetów w dupie, a młodzieżą się zajmują tylko i wyłącznie żeby podpiąć to pod LGBT. Taka prawda.
Dodatkowo wskazniki samobojstw wsrod osob Lgbt w Pl wcale nie sa duzo wieksze niz w panstwach gdzie prawo jest dla nich bardzo przychylne.
Samobojstwa do 25 lat stanowia niecale 10% wszystkich samobojstw. Kolejny powielany przez media krzywdzacy mezczyzn stereotyp gdzie pokazuje sie zaplakana nastolatke z "depresja" podczas gdy najwiecej samobojstw popelniaja mezczyzni po 30.
To tak jakby pultał się o to, że chorzy na raka biorą chemię.
Tylko, że życie naprawdę jest trudne.
Po 6latach jak juz zaczelo byc tak ze zaslanialam okna, balm sie wszystkiego i bylo prawie samobojstwo to dopieor realnie pomogli mi, zaczeli czytac o nawrotach, zachowaniu, objawach...
Po prostu mala swiadomosc/mylenie z lenistwem/za duze wymogi/niesluchanie ze cos jest w szkole nie tak. A nawet majac 14 lat mowilam ze chce do psychologa
na początek powinno być wydawane pozwolenie na dziecko, tak aby osoby z zaburzeniami, nie odnajdujące się na rynku pracy, alkoholicy czy narkomani nie ściągali na ten świat kolejnego istnienia, które będzie jedynie cierpieć
Nie wspominając już o tym, że niejedynie cierpienie (w sensie przeplatane szczęściem) to również nie jest coś, co można by jakkolwiek usprawiedliwiać.