No cóż, może dlatego że robią sto projektów na raz, a niektóre są nawet fajne ;-).
Ale fakt, coś takiego jak webowy pakiet biurowy to trochę bez sensu - chociażby dlatego że zawsze będzie wolniejszy od zwykłych, jakichkolwiek optymalizacji by nie zrobili. No ale pożyjemy zobaczymy :-).
Ale do pracy magisterskiej lub jakiejkolwiek pracy powyżej 10 stron już nie bardzo, więc i tak wychodzi na to, że będzie musiał kupić office'a. Poza tym jest też (coraz lepszy) Open Office, więc argument o płaceniu jest śmieszny.
A wolniejszy będzie dla każdego, po prostu każdy element szmajaxowych aplikacji Googla reaguje kilka razy wolniej niż aplikacje zainstalowane na komputerze.
Ale fakt, coś takiego jak webowy pakiet biurowy to trochę bez sensu - chociażby dlatego że zawsze będzie wolniejszy od zwykłych, jakichkolwiek optymalizacji by nie zrobili.
Będzie wolniejszy i mniej funkcjonalny od Office'a ale tylko dla zaawansowanych użytkowników tego ostatniego! Masom nie potrzeba tylu funkcji, a już na pewno nie będą one płacić kilkuset złotych, skoro wszystkie jego podstawowe funkcje będą za darmo w sieci. Do napisania 2-3 stronicowej pracy zaliczeniowej studentowi
Zgadzam się, a porównywanie Excela to Spreadsheets, czy Worda do Writely to już klasyfikuje się pod leczenie chirurgiczne, bo na farmakologiczne za późno...
Google Office - ma 10x mniej przydatnych funkcji niż M$ Office, działa 10x wolniej ale za to wyzbywasz się prywatności przechowując dokumenty na serwerach cudzej firmy jee.... i co to ma być, gmail for domains, google calendar, google PAGE CREATOR?! Przecież te programiki są na poziomie MS Paint. Kto w profesjonalnych a nawet półprofesjonalnych zastosowaniach z tego korzysta?
Czy ktoś naprawde może uważać, że jakiejkolwiek firmie wystarczą aplikacje w JavaScripcie z danymi
Komentarze (23)
najlepsze
Ale fakt, coś takiego jak webowy pakiet biurowy to trochę bez sensu - chociażby dlatego że zawsze będzie wolniejszy od zwykłych, jakichkolwiek optymalizacji by nie zrobili. No ale pożyjemy zobaczymy :-).
A wolniejszy będzie dla każdego, po prostu każdy element szmajaxowych aplikacji Googla reaguje kilka razy wolniej niż aplikacje zainstalowane na komputerze.
Dochodzi jeszcze kwestia prywatności.
Będzie wolniejszy i mniej funkcjonalny od Office'a ale tylko dla zaawansowanych użytkowników tego ostatniego! Masom nie potrzeba tylu funkcji, a już na pewno nie będą one płacić kilkuset złotych, skoro wszystkie jego podstawowe funkcje będą za darmo w sieci. Do napisania 2-3 stronicowej pracy zaliczeniowej studentowi
Czy ktoś naprawde może uważać, że jakiejkolwiek firmie wystarczą aplikacje w JavaScripcie z danymi
"a ja was zapewniam, ze na tym mozna oprzec dzialalnosc biura" -Einer
ROTFL