@qarmin: Nie, bo przeciez można sprzedawać oprogramowanie GPL bez żadnych ograniczeń, póki się udostępnia jego źródło. A Micro$soft będzie udostępniał źródło, przynajmniej tak stwierdził.
Jeśli Windows to będzie platforma umożliwiająca uruchamianie dystrybucji GNU/Linux (takiej jak Ubuntu), to wtedy nie musi udostępniać źródeł.
WSL2 będzie używało kernela Linux przy pomocy wirtualizacji, więc z prawnego punktu widzenia prawdopodobnie nie będzie się to bardzo różniło od tego, co robi VMware (np. VMware ESXi) od wielu lat.
No ale jeśli będą pisać sterowniki do kernela Linux to muszą udostępniać ich źródło. Zresztą już to robią.
Krok pierwszy, objęcie ("embrace") danej technologii ułatwiając korzystanie z niej na popularnej, ale zamkniętej platformie. Krok drugi, rozszerzenie ("extend") objętej technologii za pomocą nowych funkcji. Krok trzeci, eksterminacja ("exterminate") oryginalnej technologii za pomocą popularyzacji rozszerzeń, które nie są kompatybilne z oryginalną wersją funkcji.
Popularne stwierdzenie Embrace, Extend and Exterminate zostało użyte po raz pierwszy w sprawie sądowej przeciwko Microsoft'owi właśnie, który został oskarżony o stosowanie tej taktyki wielokrotnie,
@mirkometr: Jednak to nigdy nie będzie windows, używałem (bardzo podstawowo) i nie jest to coś czego bym oczekiwał. O ile małe aplikacje działały tak jak bym oczekiwał to już HotlineMiami uruchamiało się bez dźwięku (wiem że jest wersja linuxowa ale tylko to miałem pod ręką do przetestowania). TotalCMD nie pokazywał miniatur. Jak będę miał za dużo czasu to sprawdzę jeszcze instalacje windowsowch sterowników do tabletu i jak działa w photoshopie jeśli
Komentarze (13)
najlepsze
WSL2 będzie używało kernela Linux przy pomocy wirtualizacji, więc z prawnego punktu widzenia prawdopodobnie nie będzie się to bardzo różniło od tego, co robi VMware (np. VMware ESXi) od wielu lat.
No ale jeśli będą pisać sterowniki do kernela Linux to muszą udostępniać ich źródło. Zresztą już to robią.
Ale prawnikiem nie jestem
Krok pierwszy, objęcie ("embrace") danej technologii ułatwiając korzystanie z niej na popularnej, ale zamkniętej platformie.
Krok drugi, rozszerzenie ("extend") objętej technologii za pomocą nowych funkcji.
Krok trzeci, eksterminacja ("exterminate") oryginalnej technologii za pomocą popularyzacji rozszerzeń, które nie są kompatybilne z oryginalną wersją funkcji.
Popularne stwierdzenie Embrace, Extend and Exterminate zostało użyte po raz pierwszy w sprawie sądowej przeciwko Microsoft'owi właśnie, który został oskarżony o stosowanie tej taktyki wielokrotnie,