@meat81: Sorry za podpięcie, ale chciałbym wyjaśnić, czemu śmigłowce mają tak żałosne osiągi w locie poziomym i czemu te "marne" 460 km/h to naprawdę świetny wynik.
Wszyscy mniej więcej wiedzą, jak działa śmigłowiec, prawda? Weźmy taki zwykły, z jednym wirnikiem i umieszczonym z boku śmigłem ogonowym.
Wirnik to takie bardzo wąskie i bardzo długie skrzydło. Czy raczej: kilka skrzydeł, bo wirniki mają od 2 do kilku (5-6) łopat. Skrzydło wytwarza siłę nośną, gdy jest w ruchu, tj. gdy jest opływane przez powietrze. I tak też robi wirnik. Aby skrzydło samolotu dawało siłę nośną, samolot musi lecieć do przodu. Śmigłowiec nie musi, bo jego "skrzydła" są umieszczone na obracającym się wale i są stale w
Przy takiej technice mogliby mu chociaż zamontować lepsze wyświetlacze - te obecne mają rozmyty obraz, a do prędkości światła mu przecież sporo brakowało :P
@jezinzbezin: Fikcyjny Airwolf potrafił bez problemu pobić barierę dźwięku. Maksymalnie osiągał coś koło 2 Machów.
Co ciekawe, testowano rozwiązanie podobne do tego, o którym wspominano w serialu Airwolf. Parę razy mówiono tam o "zatrzymaniu wirnika", czego niestety nie było widać na modelu śmigłowca (ówczesne efekty specjalne nie bardzo pozwalały...).
Firma Sikorsky wraz z NASA pracowała nad podobnym śmigłowcem. Ten model nie dorównywałby jeszcze Airwolfowi, ale miał wyciągać ponad 500 km/h (niestety, ostatecznie się to nie udało). Projekt nazywał się
@Nihility: Pojedynczy wirnik wytwarza moment obrotowy który bez odpowiedniej przeciwwagi w postaci wirnika ogonowego (lub właśnie drugiego wirnika głównego) sprawiłby, że śmigłowiec zacząłby kręcić bączki - coś jak scena katastrofy w "Black Hawk Down".
A ten ogonowy - w sumie zupełnie zbedny w tego typu smigłowcach - jak widze wykorzystali jako dodatkowy napedw czasie lotu w przód. Sprytne.
@Pokrakk: No nie do końca tak jest moim zdaniem w tym przypadku, choć jak najbardziej zastosowanie dwóch przeciwbieżnych wirników na wspólnej osi likwiduje potrzebę posiadania wirnika ogonowego. Otóż, w przypadku pojedyńczego wirnika przy bardzo dużych prędkościach lotu ostrze poruszające się w stronę tyłu śmigłowca traci "przewagę" w prędkości obrotowej względem opływających śmigłowiec mas powietrza, przez co efektywnie traci siłę nośną, Nie wiem na pewno, ale wydaje mi się, że zastosowanie
@Balcerek: Google it, albo wiki it. Możesz to zrobić szybciej niż zalogować się i napisać tu komentarz.
Od nazwiska Igora Sikorskiego ( http://pl.wikipedia.org/wiki/Igor_Sikorski ), genialnego konstruktora. Był Rosjaninem, miał troszkę polskich korzeni. Wyemigrował do USA i tam założył firmę.
Komentarze (81)
najlepsze
Wszyscy mniej więcej wiedzą, jak działa śmigłowiec, prawda? Weźmy taki zwykły, z jednym wirnikiem i umieszczonym z boku śmigłem ogonowym.
Wirnik to takie bardzo wąskie i bardzo długie skrzydło. Czy raczej: kilka skrzydeł, bo wirniki mają od 2 do kilku (5-6) łopat. Skrzydło wytwarza siłę nośną, gdy jest w ruchu, tj. gdy jest opływane przez powietrze. I tak też robi wirnik. Aby skrzydło samolotu dawało siłę nośną, samolot musi lecieć do przodu. Śmigłowiec nie musi, bo jego "skrzydła" są umieszczone na obracającym się wale i są stale w
Komentarz usunięty przez moderatora
Nie psuj mi dzieciństwa.
http://www.youtube.com/watch?v=n18Xe6wM7AY
Co ciekawe, testowano rozwiązanie podobne do tego, o którym wspominano w serialu Airwolf. Parę razy mówiono tam o "zatrzymaniu wirnika", czego niestety nie było widać na modelu śmigłowca (ówczesne efekty specjalne nie bardzo pozwalały...).
Firma Sikorsky wraz z NASA pracowała nad podobnym śmigłowcem. Ten model nie dorównywałby jeszcze Airwolfowi, ale miał wyciągać ponad 500 km/h (niestety, ostatecznie się to nie udało). Projekt nazywał się
A ten ogonowy - w sumie zupełnie zbedny w tego typu smigłowcach - jak widze wykorzystali jako dodatkowy napedw czasie lotu w przód. Sprytne.
Od nazwiska Igora Sikorskiego ( http://pl.wikipedia.org/wiki/Igor_Sikorski ), genialnego konstruktora. Był Rosjaninem, miał troszkę polskich korzeni. Wyemigrował do USA i tam założył firmę.