Ciekawe podejście Szwajcarów do walki z narkotykami - rozdają je za darmo
Potraktowali narkomanów jak chorych, a nie przestępców i.. zaczęli rozdawać narkotyki za darmo. O dziwo dało to lepsze rezultaty niż Amerykańska 'war on drugs'. Zniknęła szara strefa. Narkotyki mimo, że dostępne, to dalej są nielegalne w tym kraju.
segan z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 122
Komentarze (122)
najlepsze
w powiązanych link do prezentacji pokazującej na wykresach jak ładnie spadają niektóre statystyki dotyczace Heroiny, przestepczości, aids itd. Niestety widać też wzrost zainteresowania innymi narkotykami, a także wypłaszczenie wykresów. Jakby doszli do punktu, którego nie da sie w ten sposob przeskoczyć.
A to ze zmniejsza się śmiertelność i zachorowania to zasługa innych ośrodków, gdzie dają ci
@segan: W Niemczech też mają rozsądne podejście do uzależnionych
Niech nie będzie za darmo, ale niech będzie sprzedawane w cenach w jakich jest na czarnym rynku.
Same pozytywy widzę.
Narkomani mieliby czystsze substancje - kto wie, być może zdrowsze? Bo byłaby kontrola nad jakością.
Ogromne wpływy do budżetu
Kontrola nad ilością
Ale twarde narkotyki to już jak najbardziej w aptekach, tylko nie na recepte, bo to byłoby już trochę bez sensu - recepte musieliby wypisywać lekarze. Dodatkowa robota dla służby zdrowia. Ale jakoś regulowane to by musiało być. Może przy sprzedaży przez farmaceutów po prostu by zapisywali kto ile brał. Byłaby od razu lista osób potencjalnie uzależnionych i
Jeśli chodzi o opioidy, to jaką widzisz inną możliwość regulowania tego, czyli zapisywania przez farmaceutów, kto ile brał, bez wypisywania recept? Czy chodzi o to, żeby kupujący musiał przy tym obowiązkowo podawać w aptece swoje dane, tak jak lekarzowi?
Narkotesty jak najbardziej istnieją (choć często są ułomne i np. zaliczające ludzi jedzących bułki z makiem i makowce
Trzeba by sprawdzic dane czy jest bardziej niebezpiecznie. Moze byc tez tak, ze część ćpunów się tam przeniosla i chociaz ogolnie przestepczosc spadla to akurat w tym miejscu jest większa.
Gdzie jest ten osrodek, o ktorym mowisz?
Chyba zeby to mialo efekt trzeba do tego podejsc kompleksowo.
Czytalem o tym rozwiazaniu w Szwajcarii i jak
https://www.ted.com/talks/johann_hari_everything_you_think_you_know_about_addiction_is_wrong?language=pl
Raz, ze dawki przyjmowane w szpitalu są o WIELE, WIELE nizsze niz te przez narkomanów.
A dwa, ze mimo wszystko wielu pacjentów po dlugotrwalej kuracji się uzaleznia. W szpitalu probują wyzerowac pacjentów i zwykle się to udaje, ale niektorzy pozostają w nalogu. Takich osob wcale nie jest tak malo. Wiele razy widzialem tez przypadki, ze w szpitalu
No i droga podania tez ma duze znaczenie, jak przyjmujesz dożylnie to uzaleznia Cię dużo mocniej bo kop jest o wiele mocniejszy. Jak przyjmujesz doustnie tabletki