Maltretował zwierzęta. Właściciel „farmy grozy” skazany
Kilkadziesiąt sztuk koni, bydła i psów było przetrzymywanych w fatalnych warunkach. Zwierzęta były głodzone, a część z nich chorowała.
regiony z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 4
- Odpowiedz
Kilkadziesiąt sztuk koni, bydła i psów było przetrzymywanych w fatalnych warunkach. Zwierzęta były głodzone, a część z nich chorowała.
regiony z
Komentarze (4)
najlepsze
Dość rozsądne podejście, powinno być dopilnowane żeby wpłacił kasę, imo nawet by go mogli nie zamykać, a niech zabuli więcej. Pod celą będzie gnił bez sensu i żadnego z tego pożytku społecznego, a recydywy się zapewne nie dopuści.
Mężczyzna miał od 2010 do 2013 roku przetrzymywać w fatalnych warunkach kilkadziesiąt sztuk koni, bydła i psów w gospodarstwie koło Braniewa. Zwierzęta były głodzone, a część z nich chorowała. Przez brak odpowiedniej opieki weterynaryjnej padały. Pracownicy OTOZ Animals w Braniewie nazwali to miejsce „farmą grozy”.
Sąd Rejonowy w Braniewie rok temu wymierzył Stefanowi D. karę jednego roku i ośmiu miesięcy pozbawienia wolności. Dodatkowo zabraniając mu przez 10 lat posiadania zwierząt: – Sąd uznał, że jedynie zakaz maksymalnej wysokości i nie zawierający żadnych wyjątków będzie adekwatny do stopnia winy oskarżonego – mówił w marcu ubiegłego roku Sebastian Cejrowski, sędzia Sądu Rejonowego w Braniewie.
Stefan D. został skazany również za kilkukrotną kradzież mienia i posiadanie amunicji bez zezwolenia. Sąd nakazał mu też zapłatę 10 tys. złotych nawiązki na rzecz OTOZ Animals. Z wyrokiem niższej instancji zgodził się Sąd Okręgowy w Elblągu i podtrzymał łączną karę 2,5