Ale byłoby śmiesznie gdyby francuski rząd strollował obywateli, podnosząc jeszcze bardziej cenę paliwa pod pretekstem naprawy szkód wyrządzonych przez protesty. Rozumiem, że może się komuś nie podobać, że go rząd okrada, ale niegodnym jest takie zachowanie protestujących, najpierw polokowane drogi, potem #!$%@? miasto, co dalej? Powinni zacząć utrudniać życie politykom, a nie samym sobie.
Komentarze (167)
najlepsze