"Frog" zatrzymany przez stołeczną drogówkę.
Roberta N. zatrzymali stołeczni funkcjonariusze drogówki. To była rutynowa kontrola samochodu porsche na warszawskim Bemowie. Podczas kontroli dokumentów okazało się, że za kierownicą siedzi dobrze znany policjantom Robert N. Mężczyzna nie miał uprawnień do kierowania autem. Sprawa trafi do sądu.
oba-manigger z- #
- #
- 331
Komentarze (331)
najlepsze
@kowalzki: oby wreszcie ten patafian trafił za kratki (✌ ゚ ∀ ゚)☞
http://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2018-08-24/z-duza-predkoscia-i-pod-prad-po-goclawiu-swiadek-twierdzi-ze-za-kierownica-bmw-siedzial-frog/
( ͡° ʖ̯ ͡°)
Przeciez jakby zwykly Seba swoim Golfem #!$%@?&l takie numery, to bylby pozamiatany maksymalnie w tydzien...
@RobertKowalski: Zwykły Seba nie potrafi lawirować prawnie, nie stać go na prawnika i pewnie by jeszcze bluzgał na sali albo pobił policjanta xD
Mam nadzieje, że pójdzie na te 5 latek. Po pierwsze to nie pierwszy raz. W dodatku recydywa z premedytacją, to nie jest zwykły seba co nie wie, że zakaz jazdy obowiązuje również po alkoholu. Wiedział co robi, perfidnie wykorzystuje swoją pozycję majątkową. Musi siedzieć.
Za pół roku potrąci dziecko na pasach. Wtedy będzie wrzawa w mediach i niekończące się pytania "jak mogło do tego dojsc?"
Ano mogło, bo Polska to kraj teoretyczny zarządzany przez sitwy. Prawo jest dla owieczek, ktore w nie wierzą. Nie dla wilków.
W USA ten łeb już dawno mialby wyrok więzienia za swoje pierwsze