Pozwolenie na broń jest banalnie proste do zrobienia, tyle że jest to sport dość drogi. Wszyscy którzy narzekają na dostęp do broni w rzeczywistości w ogóle tej broni nie potrzebują a na strzelnicy w życiu nie byli. Problemem jest natomiast uderzanie państwa w rzeczywiście zainteresowanych czyli strzelców sportowych, czarnoprochowych, myśliwych
Pozwolenie nie jest tak trudno zrobić, aczkolwiek długo to trwa.
@szasznik: 3-4 miesiące. IMO w sam raz żeby broń dostali ci którym zależy, a nie ci którzy mają chwilowy kaprys żeby potem się kolegom pod blokiem pochwalić.
Rozumiem, że obecnie wyrabianie pozwolenia trwa zbyt długo, ale tak poza tym co wy chcecie od obecnych przepisów? Odsiewają kompletnych kretynów bardzo skutecznie od tego by posiadali broń, to jest świetnie widać, bo wypadki z bardzo bronią palną są bardzo rzadkie. Znamienne, że znacznie częściej zdarza się to w przypadku wiatrówek, ale że względu, że one nie mają aż takiej siły przebicia to też wypadki śmiertelne nie są zbyt częste.
@DiscoKhan: W obecnych przepisach istnieje niestety uznaniowość. Możesz zrobić wszelkie egzaminy być zdrowy psychicznie a na końcu Pan Komendant powie, że Tobie broń do ochrony osobistej nie jest potrzebna, bo nie jest ważne że masz swój biznes i że cię już kiedyś okradli i że czujesz że może się to powtórzyć. Uznaniowość z przepisów trzeba wykreślić. Poza tym nasze przepisy musza być dostosowane do przepisów UE. Nikt nigdy nigdzie nie powiedział
@J4RECKI: jak to nikt nigdy nigdzie? Mam swój staż na Wykopie i argument o znacznym ułatwieniu do dostępu, bez żadnych pozwoleń jest pospolity.
Niewielkie usprawnienia faktycznie by się przydały ale wbrew temu co przeciętny Wykopek twierdzi ogólne założenie obecnych przepisów jest w porządku.
To co ty piszesz to akurat nawet nie jest do końca kwestia prawa o ile idiotów na nieodpowiednich stanowiskach. Jestem sobie w stanie wyobrazić, że dla brata, o
No w sumie to dobrze mieć świadomość, że sąsiad za płotem który po pijaku lubi wymachiwać sztachetą lub siekierą najprawdopodobniej nie ma też broni palnej.
@wiesiu2: no straszne - teraz to już koniec żartów - prawie jak "przeniesienie do innej parafii" bo scenariusz typu "idzie młody złodziej po legalną broń po czym ją gubi w zamian za kilkadziesiąt tysięcy w gotówce" jest niemożliwy bo mu pozwolenie zabiorą przecież
XDDDD
sorry ale ! każda broń nielegalna, kiedyś była legalna
sorry ale ! każda broń nielegalna, kiedyś była legalna
@Luki_78: nie mam pojęcia gdzie takie brednie wyczytałeś, broń już podczas produkcji może być nielegalna i przeznaczona na eksport (nielegalny), druga sprawa to taka że duża część nielegalnej broni w naszym kraju pochodzi z za granicy. do argumentu że ktoś kupi broń legalnie i sprzeda nielegalnie aż szkoda się odnosić
Spójrzcie na te najniższe liczby a potem pomyślcie sobie gdzie bym będąc Rosją uderzał, mając swoją siatkę agenturalną i chcąc przywrócić „uciekinierów” do macierzy...
@dzbpl: podwyższa koszt okupacji. Tak to wchodzisz na miękko w regularne wojsko i jesteś. Pod okupacją trudniej dystrybuować broń niż gdyby już była rozproszona
Szkoda że nikt nie napisał co kwalifikuje się jako broń na pozwolenie w danym kraju, np. w UK czy w Irlandii... u nich broń czarnoprochowa (rewolwery, strzelby rozdzielnego ładowania) która u nas nie podlega żadnej rejestracji czy kontroli, wymaga pozwolenia na broń, a że posiadanie u nich współczesnej broni bojowej jest całkowicie zakazane (jaką w Polsce większość posiadaczy pozwolenia na broń ma) sprawia że ta statystyka jest całkowicie bez sensu.
@klfr75: W UK wszystko rozdzielnego ładowania (i nie tylko) wyprodukowane przed 1939 rokiem jest zwolnione z konieczności posiadania pozwolenia. Oczywiście co innego czarny proch, który jak najbardziej jest reglamentowany, a bez niego ani rusz.
@gaz24wolga: Witam, niestety nie to jest prawdą, spędziłem tam trochę czasu w tym środowisku. Jedyny sprzęty rozdzielnego ładowania jakie nie wymagają w uk rejestracji muszą zostać WYPRODUKOWANE przed 1900 rokiem (o ile się nie myle). Nie mogą być to współcześnie wyprodukowanie repliki jak to jest to u nas..... pomijając fakt, że każdy Polak może nosić przy sobie legalnie takiego współczesnego czarnoprochowca w gotowości do wystrzału (załadowany), natomiast Pan Anglik przy pierwszym
Ktoś ma więcej informacji o tym badaniu? Bo bez informacji jak ta broń jest "rozłożona" dla mnie to nie ma sensu. 30 sztuk broni na 100 mieszkańców to bardzo dużo. To znaczy że każda rodzina 3 osobowa miałaby broń w domu. Niemożliwe.
@aadm10: Tu masz mapkę którą kiedyś stworzyłem, ale niestety nie przebiła się na główną. W przeciwieństwie do prezentowanej dzisiaj, dane są o niebo bardziej aktualne i pokazują prawdziwy stan jej posiadania w społeczeństwie. Niemcy jak widać, już nie wyglądają tak "kolorowo";) a tu link do źródeł z których korzystałem
Dla wszystkich przeciwników powszechnego lub chociażby szerszego dostępu do broni w Polsce motywowanego w stylu: Polacy pozabijają (po pijanemu) swoich sąsiadów, będą do siebie strzelać na ulicach jak na westernach etc, podaję przykład:
W Polsce od jakiegoś czasu można mieć pistolet czarnoprochowy - np.: 6-cio strzałowy rewolwer jak z czasów wojny secesyjnej. Od kilku lat lawino rośnie liczba tej broni w posiadaniu Polaków. Dane mówią chyba o kilkuset tysiącach. Pistolet czarnoprochowy jest
@fryferykkompot: logiczne argumenty nie mają racji bytu kiedy ktoś religijnie wierzy w ograniczenie dostępu do broni. Założenie że nie można być jednocześnie płaskoziemcem i uzywać astronomii do nawigacji jest częstym błędem racjonalnych umysłów.
Komentarze (211)
najlepsze
Przydało by się po prostu "stuningowanie" ustawy o broni i amunicji żeby zlikwidować kilka dzisiejszych absurdów.
@szasznik: 3-4 miesiące. IMO w sam raz żeby broń dostali ci którym zależy, a nie ci którzy mają chwilowy kaprys żeby potem się kolegom pod blokiem pochwalić.
Raz -- fajnie, że wrzuciłeś, dziś jeszcze nie było.
Dwa -- to prastare dane, wypadałoby już nowsze podawać. ¯\_(ツ)_/¯
Niewielkie usprawnienia faktycznie by się przydały ale wbrew temu co przeciętny Wykopek twierdzi ogólne założenie obecnych przepisów jest w porządku.
To co ty piszesz to akurat nawet nie jest do końca kwestia prawa o ile idiotów na nieodpowiednich stanowiskach. Jestem sobie w stanie wyobrazić, że dla brata, o
@fryferykkompot: Myślisz, że obecni politycy myślą inaczej? Bo ja wiem, że nie.
@wiesiu2: no straszne - teraz to już koniec żartów - prawie jak "przeniesienie do innej parafii"
bo scenariusz typu "idzie młody złodziej po legalną broń po czym ją gubi w zamian za kilkadziesiąt tysięcy w gotówce" jest niemożliwy bo mu pozwolenie zabiorą przecież
XDDDD
sorry ale ! każda broń nielegalna, kiedyś była legalna
@Luki_78: nie mam pojęcia gdzie takie brednie wyczytałeś, broń już podczas produkcji może być nielegalna i przeznaczona na eksport (nielegalny), druga sprawa to taka że duża część nielegalnej broni w naszym kraju pochodzi z za granicy.
do argumentu że ktoś kupi broń legalnie i sprzeda nielegalnie aż szkoda się odnosić
30 sztuk broni na 100 mieszkańców to bardzo dużo. To znaczy że każda rodzina 3 osobowa miałaby broń w domu. Niemożliwe.
a tu link do źródeł z których korzystałem
W Polsce od jakiegoś czasu można mieć pistolet czarnoprochowy - np.: 6-cio strzałowy rewolwer jak z czasów wojny secesyjnej. Od kilku lat lawino rośnie liczba tej broni w posiadaniu Polaków. Dane mówią chyba o kilkuset tysiącach. Pistolet czarnoprochowy jest
@ffazie: dostajemy pierdyliard tugrików za odpowiedź na każdy głupi post.