Polski przedsiębiorca pokazuje różnicę między urzędnikami z UK a Polski
Wpis na FB autorstwa Jana Filipowiaka robi prawdziwą furorę w sieci. Polski przedsiębiorca, CEO firmy Pixel Legend porównał w jaki sposób został potraktowany przez urzędników pracując w Wielkiej Brytanii z tym, czego jako właściciel firmy spotkał się w Polsce. Różnica jest kolosalna
darosoldier z- #
- #
- #
- #
- #
- 17
Komentarze (17)
najlepsze
Odpowiedź była bardzo przemiła: "Jak się Panu nie podoba, to niech Pan nie zakłada Działalności! “
Odpowiedziałem jej tylko:" To mam pracować na czarno i nieodprowadzac podatków? “
Uprzejma Pani się zapowietrzyła, a ja w tym momencie wyszedłem.
Jak bym miał to nagrane, to udał bym się naczelnika
Ale głupie odpowiedzi mogła zatrzymać dla siebie. Tak kształtuje się obraz polskiego wszechwładnego, w dupie mającego petenta, urzędnika.
- Przedsiębiorcy to główna krowa dojna dla państwa, i skoro płacą tak horrendalne podatki i się nie buntują, to niby dlaczego mieliby zacząć z powodu złego traktowania w urzędach.
- Ilość wytwarzanych przepisów podatkowych i dot. dz.g. jest tak ogromna, że gdyby czytać je 365 dni w roku 24h/dobę, i tak nie udałoby się ich przeczytać, nie mówiąc o zrozumieniu.
- Ilość urzędników sprawia, że nie można im płacić