Przykre jest to, że podróżuje po Polsce i jest mi wstyd za ludzi. Właściwie wszędzie leżą śmieci, wchodzisz na szczyt górski, a tam dziesiątki butelek czy puszek.
nie bronie nikogo ale miejsca turystyczne są w Polsce słabo przygotowane często brak wc czy śmietnika (jeden na dole drugi u góry i tyle) i zawsze znajdzie się taki co śmiecia ze sobą nie zabierze i wywali ¯_(ツ)_/¯
@fraciu: Niby tak, często nie ma gdzie wyrzucić papierka z czekolady czy puszki po coli, ale brak kosza nie usprawiedliwia śmiecenia. Zawsze się wkurzam jak widzę takie śmieci na szlaku. Wiem, że ktoś
Nikt serio nie wie skąd się to bierze ? ... Już mówię .. Z nieba pada deszcz, lokalne rzeczki wzbierają przy każdym większym deszczyku, zabierając ze sobą co tylko się da. Zapora na zalewie puszcza minimalne ilości wody, powodując szybkie spiętrzenie zalewu. Tak tam jest odkąd pamiętam. Moim zdaniem zbyt mały zalew do obsługi przez zaporę .. Pozdrawiam
@revoolution: a dodajmy, że mieszkańcy małych górskich wioseczek i miasteczek od dziesięcioleci wyrzucają śmieci w koryta potoczków i żadna ustawa śmieciowa nie zmieni ich przyzwyczajeń. Większa woda zabiera to wszystko z brzegów i zanosi do zalewu, a mieszkańcy mają miejsce na nowe śmieci.
@k160: Mieszkańcy mieszkańcami, ale ile śmieci zostawiają paniska z wielkich miast to głowa mała. Mam działkę przy głównej drodze w atrakcyjnym turystycznie regionie na południu Polski. Ile to już razy widziałem jak z przejeżdżających samochodów o dwuliterowych rejestracjach na W, D, P, K, B, R śmieci wylatują przez okna wprost na moją posesję... Nie wiem, czym to jest spowodowane. #!$%@?ć przez okno pustą butelkę po coli albo puszkę po redbulu bo
Zauważyłem że jak coś się wrzuci do jeziora albo do morza to następnego dnia już tego nie ma. Coś zabiera te rzeczy, filtruje i czyści. Moim zdaniem wcale nie śmiece.
@arturwilinski1: pilnuje własnego biznesu, bo im się bardziej to opłaca niż potem naprawiać zapory. Kiedy korpo zrozumieją że to jest prawdziwy CSR i za tym pójdą ludzie, a nie jakieś gurva wyprowadzanie lam
ARTYKUŁ NIERZETELNY. Śmieci spłynęły w trakcie opadów z powodu otwarcia tam w górze nurtu (żeby nie zalało wyżej położonych miejscowości), pamiętajcie że Jezioro Rożnowskie to zbiornik retencyjny (czyli przeciwpowodziowy).
Dwa tygodnie temu wylała większość rzek i potok wpadających do tego jeziora.. no, kto by się spodziewał... A to, że ludzie nad rzekami śmiecą, to inna sprawa i nic nowego.
Pomyśleć że gdyby mieszkańcy nie wywalali tam śmieci, to mogli by na turystach zarobić niezłą kasę. Niestety tam są same wsie, więc brakuje ludzi rozumnych.
W latach 80-tych było czyściej i przyjemniej. Dziwie się, że ktoś jeszcze przyjeżdża do tak zasyfionego zbiornika. Mam wrażenie, że zarówno lokalne władze jak i hotelarze mają na to głęboko wy.... Dodajcie sobie do tego brak jakichkolwiek chodników w większości miejscowości położonych nad jeziorem, oraz gromady gołych sebixów z lokalnych wiosek w Golfach z otworzonymi drzwiami żeby lepiej było słychać bum-bum-umca-umca i macie obraz tego piekiełka.
Oj przykry widok, w 1996 roku płynąłem nim takim statkiem widokowym. I taka sytuacja, pan sternik który prowadził ten statek opowiadał i pokazał gdzieś w drzewostanie na pagórkach gdzie ma swoją daczę niektoinny jak Bronisław Cieślak, tytułowy z serialu 07 zgłoś się por Sławomir Borewicz ¯\_(ツ)_/¯
Coś mi nie pasuje, skąd tam tyle korzeni i powalonych drzew? wygląda na to jakby te śmieci razem z korzeniami i resztą błota przypłynęły, może woda podczas ulew przyniosła? wystarczy że parę worków, śmietników przewróciło się i buteleczki popłynęły.
Daleko nie trzeba szukać - to prawda. Dzisiaj sam zwróciłem uwagę podpitemu sąsiadowi po tym jak wyrzucił butelkę po ćwiartce przy chodniku i jeszcze mi się oberwało.
Mój ośmioletni syn patrzył oniemiały na to, co przedstawia „krajobraz” podczas rejsu. W pewnym momencie nawet zaproponował: „Tato zagrajmy w taką grę – co jest na półce w sklepie, a czego nie ma w jeziorze.”
Komentarze (109)
najlepsze
@fraciu: Niby tak, często nie ma gdzie wyrzucić papierka z czekolady czy puszki po coli, ale brak kosza nie usprawiedliwia śmiecenia. Zawsze się wkurzam jak widzę takie śmieci na szlaku. Wiem, że ktoś
@fraciu: podludzie którzy tak robią i tak nie bedą korzystać z kosza na śmieci choćby stał 10m dalej.
Komentarz usunięty przez moderatora
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
A to, że ludzie nad rzekami śmiecą, to inna sprawa i nic nowego.
Komentarz usunięty przez moderatora
Dodajcie sobie do tego brak jakichkolwiek chodników w większości miejscowości położonych nad jeziorem, oraz gromady gołych sebixów z lokalnych wiosek w Golfach z otworzonymi drzwiami żeby lepiej było słychać bum-bum-umca-umca i macie obraz tego piekiełka.
Szkoda bo to była miejscówka z
Mój ośmioletni syn patrzył oniemiały na to, co przedstawia „krajobraz” podczas rejsu. W pewnym momencie nawet zaproponował: „Tato zagrajmy w taką grę – co jest na półce w sklepie, a czego nie ma w jeziorze.”