Ukraińcy łatwo się zsowietyzowali. Bo po pierwsze doszczętnie rozwalili im cerkiew i zateizowali. Rachityczne elity, podobnie jak w PL wybili. Ruskie zaprowadzili terror w pełnym słowa tego znaczeniu, no i Ukraińcy byli bardziej "żywiołem" niż narodem, na dodatek niespójnym. Po prostu nie mieli żadnej wewnętrznej siły, która pozwoliłaby się im podnieść. A taką bierną masę bez żadnej identyfikacji i świadomości łatwo rozprowadzić i sprowadzić do roli niewolników.
@Marek_B: Łatwo? Chyba żartujesz. Musieli wymordować 8 milinów chłopów ukraińskich żeby zlikwidować prywatne rolnictwo. Sowietyzacja trwała u nich dłużej i była brutalniejsza niż w Polsce. W Polsce żeby komuna mogła zbudować sobie jako takie poparcie po wojnie to dała chłopom ziemię w ramach reformy rolnej i potem tej ziemi nie udało jej się skolektywizować. Wielkie PGR powstały głównie na ziemiach odzyskanych.
Dlatego, że mieliśmy bliżej do Niemiec. Na początku lat 90tych ludzie którzy przywozili z Niemiec elektronikę i inne szajsy na handel byli w stanie w ciągu roku wybudować sobie dom więc ci co mieli głowy na karku szybko wskoczyli do klasy średniej. Mój ojciec w 90 roku potrafił z Niemiec przy jednym turnusie przywieźć 20 telewizorów po tysiąc marek każdy (kupione za własne pieniądze) i zanim dojechał do domu w centralnej Polsce
@lastro: Nie wiem czy można powiedzieć, ze kaleczą jezyk jak pewnie większość z nich mieszka tu max 2/3 lata i jest w stanie się porozumieć z Polakami. W Anglii duża cześć (nie wszyscy oczywiście) po angielsku ledwo się jąka.
Tak, tak wszystkiemu winni "osadnicy". Jakoś nie widać, żeby na "czystej etnicznie" Ukrainie było lepiej niż gdzie indziej. Właściwie to tam bywa gorzej.
My mamy PKB per capita 29,300 USD, a Czechy $35,200 wg parytetu siły nabywczej. Nominalnie nie chce mi się szukać, na szybko nie znalazłem danych z 2017, ale u nich są wyższe ceny, więc różnica będzie jeszcze większa.
@aarek68: po owocach ich poznacie. Polska straciła ~16% populacji i kilkanaście procent terytorium w 2WŚ. Czechosłowacja około 2% populacji i 0% terytorium.
Jak pisał wieszcz: "Polak przed szkodą i po szkodzie głupi".
Ciekawe jest to, że przy granicach nie jest czysty język ukraiński czy tam nawet rosyjski tylko kraje ościerzne miały taki wpływa na język u sąsiadów. Dziwne to.
Komentarze (351)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
My mamy PKB per capita 29,300 USD, a Czechy $35,200 wg parytetu siły nabywczej. Nominalnie nie chce mi się szukać, na szybko nie znalazłem danych z 2017, ale u nich są wyższe ceny, więc różnica będzie jeszcze większa.
Jak pisał wieszcz: "Polak przed szkodą i po szkodzie głupi".
Dziwne to.