Taką historyjkę słyszałem, że jacyś misjonarze w Polsce kupowali jakieś narzędzia (np. tarcze do kątówki, czy jak to się tam nazywa) i sprzedawali w Afryce z 3 krotną przebitką. Nie ma takiej reguły, że w biedniejszym kraju ma być taniej. Nawet jeśli Sprzedaje to ten sam właściciel (ta sama firma).
Z drugiej strony, niektórzy ludzie uważają, że z powodu "otworzenia granic" (po PRLu oraz w momencie przyjęcia Polski do Unii), polski przemysł
@noobarian: właśnie mi uświadomiłeś, że marki zachodnie, które są przez wielu Polaków utożsamiane z przyczyną upadku wielu Polskich firm, albo za późno weszły na nasz rynek, albo ustaliły zbyt niskie ceny, zmuszając nas do kupowania japońskiej elektroniki i niemieckich aut :)
u nas ceny są większe tylko dlatego, ze nikt się nie wyłamuje z przyjętych standardów i ludzie liczą się z tym, że na spodnie trzeba wydać ze 100 zł, a na t-shirt 30. Pewnie w innych krajach walczyli między sobą cenami i zeszły niżej. Przeciez koszty produkcji są śmiesznie małe i tak na prawdę to sprzedają z wielokrotną przebitką, bo to czysty zysk.
Drugi powod jaki przychodzi mi do głowy to dłuższy
Powtórzę - gdzieś musi być drożej, żeby taniej mogło być GDZIEŚ. Pewnie jesteśmy po prostu po to aby fundować "starej europie" niższe ceny (wyższe opłaty za artykuły daj boże porównywalnej jakości). Nie da się inaczej tego wyjaśnić.
Moze Lidl wcale nie chce zarabiac na bieliznie i innych niespozywczych rzeczach, zawsze podejrzewalem ze one sa tam uzywane jako atrakcyjny dodatek, po to zeby sciagnac ludzi do sklepu. Zamiast wydawac pieniadze na bilboardy, reklamy w tv/radiu/Internecie czy inne srodki promocji oni rzucaja atrakcyjne niespozwcze rzeczy i drukuja swoje cotygodniowe gazetki rozdawan przy kasie co wychodzi taniej niz reklama? Po za tym reklama nigdy nie jest darmowa, jest ona wliczona w ceny
Produkt jest warty tyle ile jesteś gotowy za niego zapłacić. Wy się patrzycie na Lidla a zobaczcie ile ludzie potrafią czasami przepłacić na allegro.Co innego jest przy produkcie za 20zł a co innego za 300-400 czy nawet więcej. Nie przypadkiem mówi się "alledrogo".
@jarek-mazur: To poczytaj jakie przebitki są w sieciówkach odzieżowych. Tam przebitki rzędu 200-300% marży i to przy ciuchach w promocji to normalka. U mnie w mieście istnieje (albo istniała, bo nie jestem na bieżąco) firma która produkuje garnitury (itp) które w hurcie potrafią kosztować w okolicach 30-80zł, a które po przyszyciu odpowiedniej metki są sprzedawane nawet powyżej 1000zł.
@amdrev111: No wiadomo, że odpowiednia metka robi swoje, ale na allegro ludzie potrafią kupować rzeczy które normalnie w sklepie można kupić 100zł taniej. Do rzeczy w hurcie nie każdy ma niestety dostęp no i też musi kupić w hurcie przeważnie pokaźną ilość sztuk no a marża wiadomo kto ile zapłaci tyle handlarza..
Komentarze (175)
najlepsze
Nie ma takiej reguły, że w biedniejszym kraju ma być taniej. Nawet jeśli Sprzedaje to ten sam właściciel (ta sama firma).
Z drugiej strony, niektórzy ludzie uważają, że z powodu "otworzenia granic" (po PRLu oraz w momencie przyjęcia Polski do Unii), polski przemysł
Drugi powod jaki przychodzi mi do głowy to dłuższy
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Ani cichy,ani inne tam.
Ale koleżanki chwalą sobie i przyznam,że jakość jest ok.