Mieszkam jakieś 15-20 km od giełdy. Bywałem tam z tatą nawet często żeby kupować części do ciągników. Pamiętam kolejki samochodów zaczynające się już przed Grójcem. Pamiętam kolejki do sprzedających, handlarzy którzy mieli w głowie opis każdej pierdółki którą mieli na stoisku lub w busie - a niektórzy przyjeżdżali na 3 samochody. Pamiętam ludzi uganiających się za złodziejami. Zapach smażonej kiełbasy i cebuli. Pamiętam afery z lokalnej prasy opowiadającej o kupionych maturach na
Byłem tam ponad setke razy. Mój tata sprzedawał tam rękawiczki robocze, trytytki, taśmy i inne takie duperele. Pamiętam jak zawsze trzeba było uważać w alejce ruskich bo robili sztuczny tłok i trzepali kieszenie.
Jeśli straganiarz od używanych gratów mówił że nie ma części ale żeby przyjść za tydzień to będzie miał, to uwierz mi na allegro ich nie szukał. Historie że ktoś pojechał uzupełnić braki po złodzieju i znajdował własne części też się zdarzały.
@Gixaar jak w sobotę ginęło radio to w niedzielę rano na giełdzie w kaliszu czesto znajdowano swój egzemplarz. Ze dwie historyjki z moich stron tak można opisać.
@Jowanka: Fakt, że czasy były obiektywnie słabe - ogólna bieda posttransformacyjna, bezrobocie, nowa rzeczywistość w której nie każdy się odnalazł po komunie, niewiadoma przyszłość, brak pieniędzy, wszechobecna korupcja, sypiące się państwo. Taka trochę dzisiejsza Ukraina. A jednak czuło się powiew wolności, świeżości, perspektyw, jakichś zmian. Specyficzny klimat...
Pontiac Trans Sport w 94 roku? To musiał być luksus. Samochód mojego dzieciństwa, kupe rodzinnych wypadów, zawsze siadałem w 3 rzędzie po prawej. Tatę kupił pod koniec lat 90 i wtedy też robił wrażenie. Pamiętam, że miał dylemat czy kupować pontiaca od kolegi czy multiple z salonu xD Później żałował, że nie kupił multipli. Non stop się coś psuło, części drogie a czasami nawet z usa trzeba było ściągać xD
@thisisthesix: Moja matka kupiła multiplę z salonu. ale to było zajebiste auto.( ͡°͜ʖ͡°) Sprzedała i kupiła Ypsilona bo twierdziła że to dla niej za duże... Przez to mam traumę i nie cierpię małych aut :D
@DonVincento: Tak. Przynajmniej na tej giełdzie jest jakiś porządek. Rozbudowują o nowe hale itp. Byłem w ponedziałek to na kwiatowej towaru brakło. ( ͡°͜ʖ͡°)
@bartek_j: jezdzilem do Lubina za gówniaka. Kupowaliśmy kiedys alufelgi do auta. Handlarz powiedział ze chce 1000zl. Nagle poszla fama po straganach ze policja idzie i sprawdza legalnosc towaru. Kola wmgnieniu oka sprzedaly sie za 600zl XD
@Stulejusz_Wielki: Jezusie, zastanawiałem się całkiem niedawno, czy ktoś jeszcze prócz mnie pamięta ten zespół :) Jak nigdy nie cierpiałem Disco Polo, tak były dwa wyjątki, które wielbiłem: jedno to był Bohdan Smoleń (parodiujący ten gatunek), a drugi wyjątek, to było właśnie Dżipago, których miałem całą kasetę :)
Komentarze (119)
najlepsze
Jeśli straganiarz od używanych gratów mówił że nie ma części ale żeby przyjść za tydzień to będzie miał, to uwierz mi na allegro ich nie szukał. Historie że ktoś pojechał uzupełnić braki po złodzieju i znajdował własne części też się zdarzały.
Gx
Gielda w Chwaszczynie (Gdansk) pyszna kielbasa z grilla i do tego cebula duzo cebuli (ʘ‿ʘ)
Kupowaliśmy kiedys alufelgi do auta. Handlarz powiedział ze chce 1000zl. Nagle poszla fama po straganach ze policja idzie i sprawdza legalnosc towaru. Kola wmgnieniu oka sprzedaly sie za 600zl XD
Jak nigdy nie cierpiałem Disco Polo, tak były dwa wyjątki, które wielbiłem: jedno to był Bohdan Smoleń (parodiujący ten gatunek), a drugi wyjątek, to było właśnie Dżipago, których miałem całą kasetę :)