Jakby to był kurs urdu (albo arabskiego w Niemczech) to już by było płomieniem na głównej, że cywilizacja się do asfaltu dostosowuje, zamiast odwrotnie. A jak policja w UK musi się przystosować do Polaków tak mułowatych, że niezdolnych do nauczenia się paru zwrotów po angielsku to "dobry pomysł". Może niech inżynierowie i lekarze z Polski wrócą do Polski, spędzą rok na intensywnym kursie (PLN 10k) i pojadą do UK potem?
@Odbolik Bardziej prawdopodobne, że będą to tylko formalne zwroty. Tak jak nie zaczyna się nauki angielskiego od slangu, mowy potocznej czy regionalizmów. Chociaż tak po namyśle to napewno poznają parę potocznych frazesów.
Komentarze (4)
najlepsze
Chociaż tak po namyśle to napewno poznają parę potocznych frazesów.
ENG
POL