Wchodźcie przez ciasną bramę. Bo szeroka jest brama i przestronna ta droga, która prowadzi do zguby, a wielu jest takich, którzy przez nią wchodzą” (Ewangelia wg św. Mateusza 7:13). Nawet gdyby wszyscy żyli w grzechu, a wiara w Boga nie byłaby niczym popularnym, Bóg nie wybaczy nam popłynięcia z prądem. „Żyliście niegdyś według doczesnego sposobu tego świata, według sposobu Władcy mocarstwa powietrza, to jest ducha, który działa teraz w synach buntu” (List
W ogóle słaby ten papież... Nasz to chociaż okręty zatapiał...
"13 maja 1984 – wybuch w Murmańsku Jak informowała w 1984 roku prasa włoska, doszło do dość tajemniczego zdarzenia w sowieckiej bazie w Siewiernomorsku na Morzu Północnym. Otóż 13 maja 1984, w święto fatimskie, z nieznanych przyczyn miał miejsce wybuch, który zniszczył znaczną część radzieckiego arsenału broni jądrowej. Alberto Leoni, ekspert historii wojskowej, napisał: „Bez tego systemu pocisków kontrolujących Atlantyk ZSRR nie
@LTEPL: Dzięki za fragment, ale o to właśnie Franciszkowi chodzi, w moim skromnym mniemaniu. Posłużę się innym fragmentem: "Zapewniam was, że w niebie jest większa radość z jednego zagubionego grzesznika, który się opamięta i wróci do Boga, niż z dziewięćdziesięciu dziewięciu prawych, którzy nie zbłądzili!" (Łk 15:7). My jako Chrześcijanie powinniśmy przyjąć taką postawę aby umożliwić, albo przynajmniej ułatwić, każdemu "niesprawiedliwemu, rozpustnikowi, bałwochwalcy, cudzołożnikowi, rozwiązłemu oraz mężczyznom współżyjącym ze sobą", aby
Nie jestem chrześcijaninem, tyle tylko, że jak dotąd to religie określały zasady, a nie się do nich dostosowywały.
Mógłby jakiś "oświecony katolik" mi wytłumaczyć jaką korzyść osiąga z tego, że przynależy do religii, która nie stara się jego nawyków zmienić po swojej myśli, lecz dostosowuje się do jego postępowania?
@Rozenkranc: A to świetnie, że przywołałeś to nazwisko, bo to bardzo dobra analogia do tego o czym rozmawiamy i właśnie o tym mówiłem w kontekście "dobrych i złych czasów". Aleksander VI i jego przodkowie doprowadzają swoją demoralizacją i żądzą władzy do rozłamu Kościoła, a już jego wnuk Franciszek składa wszystko na powrót do kupy. Taki już jest ten Kościół. Z jednej strony zdemoralizowany do dzisiaj, z wiernymi którzy nic nie wiedzą
@mathijas: " doprowadzają swoją demoralizacją i żądzą władzy do rozłamu Kościoła"
Jeżeli pijesz do Lutra, to nope. Akurat Luter spokojnie łykał wszelkie watykańskie ekscesy. W jego postulatach (sola scriptura, solus Christus, sola gratia i solum verbum) nie znajdziesz potępienia dla tego, że papież (rzekomo) miał posuwać swoją córkę.
I nie chcę Cię martwić, lecz owa "zdolność do samouleczenia" to nic innego niż antyteza rzekomego "powrotu do nauk Jezusa".
Piękny bóldupy katoli ( ͡°͜ʖ͡°). Nieomylny Papież ma inne zdanie niż oni! I co teraz? Rozłam robicie, czy dalej jak ci hipokryci do kościółka co niedzielę?
@pkoneman: te minusy które będą rosły pięknie pokazują debilizm wypoczków, mądrzejsi od papieża, mądrzejsi od mądrych duchownych, nawet w Polskim KK te śmiecie by zrobili rozłam na nich "prawilniaków" i resztę. Żenujący hipokryci, poniżej to do was Jak wam się nie podoba nauczanie Chrystusa to #!$%@?ć.
Komentarze (242)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
"13 maja 1984 – wybuch w Murmańsku
Jak informowała w 1984 roku prasa włoska, doszło do dość tajemniczego zdarzenia w sowieckiej bazie w Siewiernomorsku na Morzu Północnym. Otóż 13 maja 1984, w święto fatimskie, z nieznanych przyczyn miał miejsce wybuch, który zniszczył znaczną część radzieckiego arsenału broni jądrowej. Alberto Leoni, ekspert historii wojskowej, napisał: „Bez tego systemu pocisków kontrolujących Atlantyk ZSRR nie
Co ten Franciszek, to ja nie wiem.
Nie jestem chrześcijaninem, tyle tylko, że jak dotąd to religie określały zasady, a nie się do nich dostosowywały.
Mógłby jakiś "oświecony katolik" mi wytłumaczyć jaką korzyść osiąga z tego, że przynależy do religii, która nie stara się jego nawyków zmienić po swojej myśli, lecz dostosowuje się do jego postępowania?
Bo jak dla mnie to "postępowi katolicy" zdają się
Jeżeli pijesz do Lutra, to nope. Akurat Luter spokojnie łykał wszelkie watykańskie ekscesy. W jego postulatach (sola scriptura, solus Christus, sola gratia i solum verbum) nie znajdziesz potępienia dla tego, że papież (rzekomo) miał posuwać swoją córkę.
I nie chcę Cię martwić, lecz owa "zdolność do samouleczenia" to nic innego niż antyteza rzekomego "powrotu do nauk Jezusa".
Sorry - akurat
Komentarz usunięty przez moderatora
Jak wam się nie podoba nauczanie Chrystusa to #!$%@?ć.