Beata: - Szybko, szybko, zróbmy coś, żeby nie było, że nic nie robimy w sprawie terroryzmu! Zbyszek: ... Antek: ... Mariusz: .... Beata: - Cokolwiek najgłupsze pomysły też przejdą, Andrzej podpisze! Zbyszek: - Musimy kontrolować wszystkich rozmawiających przez telefon. Antek: - Ale są te telefony na kartę z kiosku... Mariusz: - Zlikwidować! Zbyszek: - Chyba sie nie da... Kurde-Szatan nie pozwoli. Beata: - To zróbcie tak, żeby jak się kupuje, trzeba było
Wykopki nic wam nie grozi. Co to zmieni w waszym życiu, że sklepikarz poprosi was o dowód? Numer nie będzie zanotowany i nie powiązany w jakimś systemie z wami. Już się sracie. Bardzo dobra zmiana, może skończy się to głupimi telefonami o podłożeniu bomb itp.
@ObiKenobi: Jesteś debilem? Myślisz że ktoś z pre paid dzwonił na policje że bombę podłożył? A na jaki #!$%@? temu komuś w ogóle karta SIM w telefonie żeby zadzwonić na 112? I bez tego zadzwoni bez kłopotu. Debile, wszędzie debile...
@CichyBob: Bo jest wiele sytuacji legalnych w których chciałbyś zachować anonimowość.
Dodatkowo jak bede chcial zeby moje dziecko kiedyś kupiło karte i zadzwonilo szybko (np. w przypadku kradzieży/zgubienia poprzedniej karty) to jak ma ją aktywować jako osoba bez dowodu osobistego?
@muslimhater: Dzięki imiennym kartom policja będzie się przez tygodnie zajmować właścicielami kart zamiast przestępcami którzy ich użyli. A najgorsi z nich kupią sobie prepaid w innych krajach gdzie jest taka możliwość i użyją roamingu.
@pawelmikolajczyk313: Niedługo sranie w kiblu będzie nielegalne bez licencji więc zrozum że przez takie ustawy co druga osoba w kraju robi coś "nielegalnego"
@pawelmikolajczyk313: Dopóki Ci jej nie ukradną. Teraz przestępcy albo osoby lubiące anonimowość mogły sobie kupić karte w kiosku. Teraz będa musieli ją ukraść Tobie. A jeśli posiałeś rachunek z kiosku i puk to jestes w dupie. Usługodawca nie zablokuje Ci karty a danych Twoich nie posiada (ma je kioskarz). Póki karty nie były imienne nie było sprawy, teraz to jak zgubienie dowodu, a telefony kradną i kraść będą w tej sytuacji
Czego wy się boicie? Juz w tej chwili coraz większą liczba telefonów nie pozwala na wyjęcie baterii (telefon po wyłączeniu a bez wyjęcia baterii łączy się z BTSami). Więc brak możliwości zakupu prepaida w celu pozostania anonimowym wielkiej różnicy nie robi.
A ten kto wierzy ze jedynym powodem braku wyjmowanej baterii w telefonie jest ograniczenie techniczne aby telefon mógł być cieńszy, jest naiwny.
@gridstream: tu nie chodzi o strach, tylko utrudnianie życia obywatelom. Pewnie nie mieści ci się to w głowie, ale nie wszyscy chcą podawać wszystkie swoje dane na każdym kroku. A nawet jeżeli ktoś chce być anonimowy - nie ma problemu z kupnem telefonu z wyjmowaną baterią. Decyzja rządu jest kretyńska, nie da się jej bronić.
Największy ajwaj podniosły małolaty które używają takich kart do głupich zabaw pt. "W budynku jest podłożona bomba". Ciekawe że często te same osoby są oburzone jak czytają ile kosztuje akcja straży policji czy pogotowia i pytają dlaczego za to wszystko ma płacić podatnik.
Największy ajwaj podniosły małolaty które używają takich kart do głupich zabaw pt. "W budynku jest podłożona bomba".
Proszę państwa, tu mamy przykład wypisywania władnych urojeń, żeby stworzyć sztuczny "argument" usprawiedliwiający negatywną decyzję ukochanego rządu. Użytkownik z cytowanego komentarza napisał jakieś z dupy wyjęte stwierdzenie oparte o niczym, i na tej podstawie próbuje coś udowodnić.
Gdybyś przejawiał chociażby szczątkową inteligencję, od razu byś zauważył, że nie trzeba mieć karty SIM w
Każdy pracownik kiosku czy sklepu spożywczego będzie musiał wylegitymować, pewnie sporządzić protokół sprzedaży i trzymać go 5 lat albo przekazać jakiemuś urzędnikowi. Nie podchodzi to pod jakieś bazy danych, ochronę danych osobowych? Komuś odwaliło....
@aecha: A moze bedzie tak jak w Niemczech ? Po zakupie karty rejestrujesz ją za pomoca strony internetowej i dopiero karta jest aktywowana i mozesz jej używać.
@MehowM: @slx2000: Terrorysty nie zatrzyma nawet uzbrojony po zęby komandos w drzwiach terminala lotniskowego. Jezeli myslicie ze ten przepis jest po to zeby wyeliminowac terroryzm to ja sie powinienem zapytac ile macie lat.
Komentarze (340)
najlepsze
Zbyszek: ...
Antek: ...
Mariusz: ....
Beata: - Cokolwiek najgłupsze pomysły też przejdą, Andrzej podpisze!
Zbyszek: - Musimy kontrolować wszystkich rozmawiających przez telefon.
Antek: - Ale są te telefony na kartę z kiosku...
Mariusz: - Zlikwidować!
Zbyszek: - Chyba sie nie da... Kurde-Szatan nie pozwoli.
Beata: - To zróbcie tak, żeby jak się kupuje, trzeba było
Posiejesz kartę i rachunek to będziesz inaczej śpiewał.
Dodatkowo jak bede chcial zeby moje dziecko kiedyś kupiło karte i zadzwonilo szybko (np. w przypadku kradzieży/zgubienia poprzedniej karty) to jak ma ją aktywować jako osoba bez dowodu osobistego?
Wolność slowa też Ci niepotrzebna, bo nie masz nic ciekawego do powiedzenia?
Dzięki imiennym kartom policja będzie się przez tygodnie zajmować właścicielami kart zamiast przestępcami którzy ich użyli.
A najgorsi z nich kupią sobie prepaid w innych krajach gdzie jest taka możliwość i użyją roamingu.
Dopóki Ci jej nie ukradną. Teraz przestępcy albo osoby lubiące anonimowość mogły sobie kupić karte w kiosku. Teraz będa musieli ją ukraść Tobie.
A jeśli posiałeś rachunek z kiosku i puk to jestes w dupie. Usługodawca nie zablokuje Ci karty a danych Twoich nie posiada (ma je kioskarz).
Póki karty nie były imienne nie było sprawy, teraz to jak zgubienie dowodu, a telefony kradną i kraść będą w tej sytuacji
A ten kto wierzy ze jedynym powodem braku wyjmowanej baterii w telefonie jest ograniczenie techniczne aby telefon mógł być cieńszy, jest naiwny.
@gridstream: tu nie chodzi o strach, tylko utrudnianie życia obywatelom. Pewnie nie mieści ci się to w głowie, ale nie wszyscy chcą podawać wszystkie swoje dane na każdym kroku. A nawet jeżeli ktoś chce być anonimowy - nie ma problemu z kupnem telefonu z wyjmowaną baterią. Decyzja rządu jest kretyńska, nie da się jej bronić.
Podaj źródło tego.
Proszę państwa, tu mamy przykład wypisywania władnych urojeń, żeby stworzyć sztuczny "argument" usprawiedliwiający negatywną decyzję ukochanego rządu. Użytkownik z cytowanego komentarza napisał jakieś z dupy wyjęte stwierdzenie oparte o niczym, i na tej podstawie próbuje coś udowodnić.
Gdybyś przejawiał chociażby szczątkową inteligencję, od razu byś zauważył, że nie trzeba mieć karty SIM w
No jak dzwonią, to nie potrzebują do tego karty SIM. Cała twoja kretyńska "argumentacja" w tym momencie upada.