Jestem w stanie zrozumieć #!$%@? pomysły PiSu (oni od zawsze mieli problem z całym otoczeniem), ale absolutnie nie rozumiem głosów pochwalnych dla takiego rozwiązania. Widocznie niektórzy chcieliby, żeby im "władza" dziennie do dupy zaglądała w imię mitycznej walki z niewidzialnym wrogiem. Społeczeństwo niewolników.
@UowcaTroli: Zwolennicy PiSu nie są w stanie pojąć,że pomysły Kaczyńskiego także mogą ich dotknąć.Stąd bierze się akceptacja coraz bardziej poronionych pomysłów tych oderwanych od rzeczywistości ludzi.Ale najgorsze jest to,że PiS w końcu odejdzie, a ustawy zostaną.Rząd łatwo nie zrezygnuje z dodatkowej kontroli nad obywatelami.
idę do menela stawiam mu flaszkę za to, że kupi na siebie kartę prepaid koszt 20zł myślę, że terroryści powinni dać radę udźwignąć ten pieniężny ciężar
@niegrzeczny_zen: Tak, po tym jak dokonali ataków bombowych. BTW - część sprawców była obserwowana przez służby jako ekstremiści islamscy, taka to była "profesjonalna konspiracja".
Nie przekonuje mnie to. Podobnie jak sporadyczne akcje pedofili nie przekonują mnie do monitorowania internetu i zakazywaniu szyfrowania. Rozwiązania są proste - nie wpuszczać kogo popadnie do Europy i budować społeczeństwo z aktywną postawą obywatelską, interesujące się życiem sąsiadów i zaangażowane samorządowo. Tylko na pierwsze już trochę
@niegrzeczny_zen: Ja na władzę mam zerowy wpływ, i zdaję sobie z tego sprawę. Staram się uświadamiać (nie na siłę) znajomych. Ale sens to ma znikomy, bo masy chcą POCZUCIA bezpieczeństwa, a nie bezpieczeństwa. Bezpiecznie było w Skandynawii w latach 50-90, ludzie nie zamykali nawet domów. Dlaczego? Bo mieli bogate społeczeństwo bez agresywnych mniejszości.
BTW, rozmawiałem ostatnio z dość bogatym gościem (pośrednik handlem nieruchomościami, były członek zarządu i finansista), który żalił mi
Komentarze (340)
najlepsze
stawiam mu flaszkę za to, że kupi na siebie kartę prepaid
koszt 20zł
myślę, że terroryści powinni dać radę udźwignąć ten pieniężny ciężar
Nie przekonuje mnie to. Podobnie jak sporadyczne akcje pedofili nie przekonują mnie do monitorowania internetu i zakazywaniu szyfrowania. Rozwiązania są proste - nie wpuszczać kogo popadnie do Europy i budować społeczeństwo z aktywną postawą obywatelską, interesujące się życiem sąsiadów i zaangażowane samorządowo. Tylko na pierwsze już trochę
BTW, rozmawiałem ostatnio z dość bogatym gościem (pośrednik handlem nieruchomościami, były członek zarządu i finansista), który żalił mi